Pytany o ocenę skuteczności wprowadzanej przez rząd tarczy antyinflacyjnej senator stwierdził, że polskie władze w tej chwili, po zaniedbaniach, które miały miejsce wcześniej, niewiele mogą zrobić w sposób szybki.
- Były dwa główne zaniedbania. Jedno to blokowanie rozwoju odnawialnych źródeł energii przez 6 lat. To spowodowało, że w miksie energetycznym węgiel w dalszym ciągu mocno się trzyma, a on jest drogi niestety. Tutaj nic nie można szybko zrobić - można tylko zmienić tę politykę. Ona da efekty za 2, 3, 4 lata, ale to był wielki błąd. Druga rzecz to polityka Narodowego Banku Polskiego. Pan prezes Glapiński, który powinien zacząć proces podwyższania stóp procentowych już mniej więcej w czerwcu - lipcu tego roku, wychodził do narodu i mówił, że nie ma takiej potrzeby.
W internetowej części programu Marek Borowski mówił m.in. o sprawie ministra Mejzy.
- Myślę, że trwa praca nad tym, żeby pan Mejza sam zrezygnował i myślę, że jak to w PiS-ie, trwa również dyskusja na temat tego, co w zamian.
Krzysztof Ziemiec zapytał też Marka Borowskiego o sprawę Jerzego Urbana i skargę nadzwyczajną złożoną przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. (W 2012 roku na okładce NIE opublikowano karykaturalną grafikę przedstawiającą wizerunek zdziwionego Jezusa Chrystusa wpisanego w drogowy znak zakazu. W związku z tym prokuratura postawiła Urbanowi zarzuty obrazy uczuć religijnych. Po kilkuletniej batalii sądowej naczelny NIE został ostatecznie uniewinniony przez stołeczny sąd rejonowy. Prokuratura chciała odwołać się od tego orzeczenia, jednak spóźniła się ze złożeniem wniosku. Wyrok ostatecznie uprawomocnił się).
Zobacz wywiad
Powrót do "Wiadomości" / Do góry