Powinna być ustawa a nie rozporządzenieZdaniem
Marka Borowskiego, obostrzenia antycovidowe, które mają obowiązywać od 15 grudnia, powinny być wprowadzone ustawą, a nie rozporządzeniem. - Rozporządzeniami ten rząd rządzi od dawna i wielokrotnie stwierdzano, że jest to niezgodne z konstytucją - stwierdził senator w audycji
Wybory w TOKu w radiu
TOK FM zwracając uwagę na brak podstawy prawnej do kontrolowania, czy w zamkniętych pomieszczeniach, np. w restauracjach są przestrzegane limity osób niezaszczepionych i takich kontroli po prostu nie będzie.
Jak podkreślił senator, obowiązkiem każdego rządu jest chronić obywateli przed śmiercią tymczasem jeśli chodzi o pandemię koronawirusa rząd nie podejmuje w tym kierunku praktycznie żadnych działań. - Już dawno zostało odkryte, że przy tego rodzaju pandemii, która się szerzy z prędkością huraganu, liczbę zgonów można ograniczyć stosunkowo niewielkim kosztem, na który stać bez mała każde państwo, mianowicie przy pomocy szczepień. W Polsce są dostępne punkty szczepień, tu rząd podjął działania, ale 40 parę procent Polaków się nie szczepi, przy czym znaczna część ulega różnym durnym teoriom.
Polemizując z przeciwnikami obostrzeń i antyszczepionkowcami stwierdził, że nie chodzi o to, by straszyć śmiercią. - Po prostu trzeba posłuchać osób, które znajdują się obecnie w szpitalu pod tlenem, pod respiratorami i które żałują, że uwierzyły durnej propagandzie. A może nawet wysłuchały kiedyś pana prezydenta, który w sprawie szczepionek zachowywał się w sposób jak na prezydenta skandaliczny. My tę pianę dotyczącą tego, czy szczepić się, czy nie, bijemy już wiele miesięcy, a przecież logika jest prosta.
Zdaniem senatora, nowe obostrzenia to malutki krok w dobrym kierunku, co podkreślają też członkowie Rady Medycznej przy premierze, a nie jakaś segregacja, o czym mówią ich przeciwnicy. - Jeżeli nie chcesz się zaszczepić to przynajmniej okaż badanie na obecność wirusa. Być może nawet trzeba te badania potanieć. To jest kłopotliwe, ale jeżeli nie chcesz się szczepić i tym samym stanowisz pewne zagrożenie dla innych, to niech będzie takie rozwiązanie. Tutaj bym się nie wahał.
W opinii senatora, obowiązek szczepień nie może być wprowadzony dla wszystkich, powinien natomiast dotyczyć trzech grup, które zostały początkowo wymienione przez ministra zdrowia, to znaczy zawodów medycznych, nauczycieli i służb mundurowych. Okazuje się jednak, że pan minister Czarnek jest przeciw, mówi, że trzeba to przedyskutować, jeśli chodzi o wojsko to w ogóle nie podjęto tematu i w ten sposób to się wszystko rozmywa, do niczego nie prowadzi. - Konkludując, ten rząd w obawie o słupki sondażowe uprawia politykę typu: każda pandemia kiedyś wygaśnie. To jest prawda, ale nie ma zgody na taką tchórzliwą politykę.
TOK FM; Wybory w TOKu - 11 grudnia 2021Powrót do "Wiadomości" /
Do góry 
