Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 24.07.22, 17:47 / Powrót

Pomagać trzeba, ale wybiórczo, sensownie.

Teraz rozsiewa się taką mgłę. Różnego rodzaju informacje się wrzuca, robi mętlik, żeby do końca nie można się było zorientować, co należało zrobić i kto zawinił, że węgla nie mamy - mówił Marek Borowski w radiu TOK FM w audycji Wybory w TOKu. Senator zwrócił uwagę, że premier Mateusz Morawiecki był pierwszym, który wręcz zażądał - przede wszystkim od Niemiec i od Unii Europejskiej generalnie - embarga na rosyjski węgiel, pouczał innych, a jednocześnie nie przygotował Polski na ten krok. A przecież wiadomo było, że węgiel importowany z Rosji służył do opalania gospodarstw domowych i w związku z tym najpierw trzeba było zgromadzić rezerwy, a dopiero potem żądać embarga i ogłaszać je samemu.
- Mało tego. Premier, który charakteryzuje się małą odwagą osobistą, na spotkaniach, w których w tej chwili bierze udział, na pytanie, dlaczego nie ma węgla, odpowiada, że Unia Europejska ogłosiła embargo, mimo że pierwszy sam do niego wzywał. W związku z tym w tej sprawie jest kompletna kompromitacja i w każdym innym kraju byłaby dymisja, ale nie u nas.
Oceniając rządową ustawę wprowadzającą dla rodzin ogrzewających dom węglem jednorazowy dodatek pieniężny w wysokości 3 tys. zł senator stwierdził, że jeżeli już wspomagać, to także innych, tych, którzy ponoszą koszty ogrzewania dokładnie takie same, jak opalający dom węglem. Zaznaczył jednak, że problem jest szerszy, mianowicie wysoka inflacja, która już spowodowała bardzo wiele problemów w licznych gospodarstwach domowych, firmach itd., zyska w ten sposób kolejny impuls.
- Rząd ,,rozrzuca pieniądze z helikoptera”, to znaczy w każdej sprawie, jaka się pojawia, stosuje różnego rodzaju formy wsparcia dla wszystkich, bez względu na ich sytuację materialną, co powoduje wyłącznie wypływ pieniędzy. Popatrzmy: ulga w ratach kredytowych dla wszystkich, 3000 zł na węgiel dla każdego - nawet nie wiadomo, czy węgiel za to kupi, powszechna obniżka pierwszego progu podatkowego z 17% do 12%. To tylko napędza inflację i niczego nie załatwia. A jednocześnie prezes NBP, Adam Glapiński, nagle zamienił się z gołębia w jastrzębia i podwyższa stopy procentowe. To jest przepis na samobójstwo.
Odpowiadając na pytanie, czy trzeba pomagać czy nie, Marek Borowski podkreślił, że trzeba, ale wybiórczo, sensownie.
TOK FM; Wybory w TOKu; 23.07.2020

Powrót do "Wiadomości" / Do góry