Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 11.10.23, 18:28 / Powrót

Wszystko zaczęło się od katastrofy smoleńskiej

Temperatura tego konfliktu jest zdecydowanie za wysoka, jest bliska już temperatury wrzenia, a tu się można mocno poparzyć. Ale pełną odpowiedzialność za to ponosi Jarosław Kaczyński, który od wielu lat stosuje taktykę dzielenia społeczeństwa i PiS - stwierdził Marek Borowski w Radiu dla Ciebie. Senator przypomniał, że takie określenia, jak zdrajcy mordercy, czy hołota pochodzą od Jarosława Kaczyńskiego, a wszystko zaczęło się od katastrofy smoleńskiej. Początkowo po katastrofie Jarosław Kaczyński zachowywał się w miarę normalnie - człowiek, który stracił tam brata i w ogóle była to wielka tragedia dla wszystkich. Po wyborach prezydenckich zmienił front, zaczął oskarżać Donalda Tuska i wszystkich innych o zbrodnię, morderstwo, razem z Macierewiczem opowiadali brednie i banialuki.
Odnosząc się do ataku Hamasu na Izrael, co było głównym tematem rozmowy, senator nie zgodził się z opiniami, że może za nim stać Rosja. Ocenił też, że w tej chwili nie będzie on miał jakiegoś bezpośredniego wpływu na sytuację w Polsce.
- Jestem bardzo ostrożny, jeżeli chodzi o taką spiskową teorię dziejów. Nie ma w tej chwili żadnych przekonujących, a nawet mało przekonujących dowodów, że akurat Rosja w tym ataku maczała palce. Wystarczy to, co robi w Ukrainie i tego się trzymajmy. Ten atak jest z jakiegoś punktu widzenia dość absurdalny. Przecież Hamas musi sobie zdawać sprawę z tego, że jego siły są nieporównywalne z siłą Izraela i że po prostu nie może tego wygrać, a straty będą ogromne. Otóż wygląda na to, że jest to raczej związane z próbą storpedowania procesu porozumiewania się Izraela z krajami arabskimi. Jak wiemy, Izrael już z kilkoma krajami ma stosunki dyplomatyczne - od dawna z Egiptem, z Jordanią, dochodzą następne kraje, między innymi z Półwyspu Arabskiego i zaczęły się rozmowy najważniejsze - z Arabią Saudyjską, którym patronują również Stany Zjednoczone. Jeżeli Arabia Saudyjska porozumiałaby się z Izraelem, sytuacja Hamasu byłaby niezwykle trudna, bo pomocy prawie znikąd, wszyscy się porozumiewają, a oni nie. W związku z tym to była ich desperacka próba storpedowania tego. Bo co się dzieje w tej chwili? Jest ich atak i jest kontratak Izraela, również brutalny. Giną cywile w Gazie i w tej sytuacji Arabia Saudyjska nie może się porozumiewać z Izraelem. Mnożą się przy tym pytania, jak to możliwe, że państwo izraelskie dało się tak zaskoczyć, zwłaszcza że wywiad izraelski jest jednym z najlepszych wywiadów na świecie.
Senator zwrócił uwagę, że ten konflikt, mimo że brutalny, z czysto politycznego punktu widzenia jest jednak premierowi Netanjahu na rękę, dlatego że był on ostatnio bardzo osłabiony. Próbował wprowadzić w Izraelu zamordyzm, zlikwidować uprawnienia Sądu Najwyższego, który jest niezależny, działa tak jak Trybunał Konstytucyjny w Polsce, co wywołało ogromne demonstracje. Poza tym premier jest oskarżany o korupcję i ucieka pod immunitet. Zaś w obliczu wojny mobilizuje opinię publiczną i mówi: musimy się bronić. A jak się musimy bronić, to bardzo przepraszam, ale przecież nie będziecie organizować demonstracji.
Jeżeli chodzi o Polskę, to zdaniem senatora, ma ona swoje problemy, przede wszystkim wynikające z wojny na Wschodzie. Chociaż, jak zaznaczył, każde napięcie - nie mówiąc już o wojnie - w jakiejś części świata rozlewa się i oddziaływuje na sytuację czasami w najdziwniejszych i najmniej spodziewanych miejscach.
W pewnym zawieszeniu pozostało pytanie redaktora prowadzącego rozmowę, na ile Polska wejdzie w buty skonfliktowanego wewnętrznie i podzielonego politycznie Izraela.
Radio dla Ciebie - 10.10.2023

Powrót do "Wiadomości" / Do góry