Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 02.11.23, 14:22 / Powrót

Prezydent hamletyzuje, a PiS...

Jak wiemy, tę misję powierza prezydent, a prezydent w tej chwili hamletyzuje. Twierdzi, że zastanawia się, że ma dwóch równych kandydatów. Powstała cała seria memów na temat tzw. dudowania czyli dodawania wg prezydenta Dudy - mówił Marek Borowski odpowiadając na pytanie, czy Mateusz Morawiecki będzie tworzył rząd.
Zdaniem senatora, Mateusz Morawiecki cały czas stara się zrobić takie wrażenie, także na elektoracie pisowskim, że jeżeli on nie dostanie tej misji, to stanie mu się jakaś wielka krzywda i będzie to źle świadczyło o prezydencie. - To jest taki rodzaj wywierania nacisku na Andrzeja Dudę. Z drugiej strony, prezydent wie, że jest teraz najważniejszym człowiekiem w Polsce i chce, żeby ta chwila trwała. Rozmawia, pyta, jego pracownicy się wypowiadają.
Jak podkreślił senator, chwila prawdy będzie na pierwszym posiedzeniu Sejmu podczas wyboru marszałka. - Większość, która na niego zagłosuje, pokaże już ewidentnie, gdzie jest. Jeżeli w takiej sytuacji Andrzej Duda mimo wszystko zdecyduje się na powierzenie tej misji Morawieckiemu, to będzie to jego pełna kompromitacja. Natomiast nie wykluczam, że trochę szuka pretekstu, żeby mieć argument wobec ludu pisowskiego, że jednak chciał, ale nie mógł.
A czy Morawiecki się prosi o kompromitację? Jeśli chodzi o niego, to od momentu, kiedy go poznaliśmy już w roli ministerialnej, do kompromitacji dochodziło kilka razy miesięcznie. Prawie każda jego wypowiedź to były jakieś kłamstwa, jakiś absurd, ale on sobie z tego nic nie robi - dodał senator.
Zdaniem Marka Borowskiego, PiS robi wszystko, by odwlec oddanie władzy przynajmniej z trzech powodów. - Najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że po pierwsze, potrzebuje czasu do zatarcia śladów swojej działalności w różnych instytucjach, w tym także w spółkach skarbu państwa. Po drugie, chodzi o mianowanie nowego szefa Komisji Nadzoru Finansowego, bo jego 5- letnia kadencja akurat mija i trzeba dotrwać do tego momentu, a powierzenie misji Morawieckiemu na to pozwoli. Po trzecie (kolejność może być inna), chodzi o możliwość wygłoszenia przez Morawieckiego exposé. Jak przypomniał senator, Mateusz Morawiecki na pierwszym posiedzeniu Sejmu złoży dymisję. Może przy tej okazji wygłosić jakieś przemówienie, bo nikt mu tego nie zabroni, ale będzie ono raczej dotyczyło przeszłości. Natomiast jeżeliby powierzono mu misję tworzenia rządu, to wtedy w exposé będzie rozwijał, jak to on, różnego rodzaju projekty, których oczywiście nowa koalicja nie zrealizuje, bo są albo zbyt kosztowne, albo nierealne albo bez sensu.
Radio TOK FM - A teraz na poważnie; TVN24 - Fakty po Faktach. 30 października 2023

Powrót do "Wiadomości" / Do góry