Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 29.03.25, 14:32 / Powrót

Kampania prezydencka jeszcze się nie rozpędziła

Kampania prezydencka toczy się dość normalnie, to znaczy nie ma tu jakichś wielkich wydarzeń. Ona tak naprawdę dopiero nabierze pełnego rozmachu - uważa Marek Borowski.
- Po pierwsze, kandydaci musieli zebrać podpisy i zarejestrować się. Od tego momentu mogą zbierać pieniądze. Po drugie, jak się zrobi cieplej, będzie więcej otwartych spotkań, a te zawsze mają swoją dynamikę i swój przebieg. Można ich zresztą zorganizować więcej. Tak więc w niedługim czasie będzie na spotkaniach na pewno głośniej. Natomiast jeżeli chodzi o zachowania poszczególnych kandydatów, ich propozycje, programy, to jest na razie dość spokojnie.
W odpowiedzi na pytanie, czy nie obawia się wysokich wyników sondażowych Sławomira Mentzena senator zwrócił uwagę na kabaretowy styl jego kampanii, którym przyciąga sporo ludzi na swoje spotkania.
- On występuje jako taki kandydat z TikToka. Wygaduje absolutne banialuki, dotyczące np. tego, żeby składki zdrowotną i ZUS-owską zlikwidować, a jednocześnie zwiększyć wydatki. No i takie różne opowieści dziwnej treści, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Gra po prostu na niskich instynktach, niechęci do Ukrainy, do obcych i tak dalej. No i tutaj zbiera oczywiście głosy, bo sondaże przecież pokazują, że w Polsce elektoratu, który obawia się wszelkiego rodzaju obcych, nie tylko Ukraińców, jest kilkanaście procent. W związku z tym łatwo mu tyle zebrać, ale nie sądzę, żeby był w stanie przegonić 18 maja Nawrockiego.
Odnosząc się do pytania o Magdalenę Biejat senator stwierdził, iż ma ona trudną rolę, dlatego że lewica w ostatnich sondażach notuje poparcie rzędu 5-6 proc., a w wyborach prezydenckich startuje jeszcze Adrian Zandberg, więc trochę się dzielą głosami. - Poza tym widać wyraźnie, że część osób popierających lewicę w wyborach parlamentarnych już teraz pokazuje, że oddałaby głos na Trzaskowskiego, co jest dość naturalnym zjawiskiem, ponieważ najsilniejszy kandydat po prostu przyciąga głosy.
Zdaniem senatora, dobry wynik dla Biejat byłby taki, gdyby uzyskała 4-5 proc. - Wtedy już można by powiedzieć, że swoje zadanie spełniła. Natomiast jeśli mniej, to przynajmniej więcej niż Zandberg. Na razie sondaże pokazują, że walczą łeb w łeb.
Radio dla Ciebie - 27 marca 2025

Powrót do "Wiadomości" / Do góry