Senator nie zgodził się, że te wybory będą też sondażem, referendum w sprawie rządu, którą to tezę głosi Karol Nawrocki.
- To by znaczyło, że każdy z PiS-u mógłby startować, obojętne, czy Nawrocki, Suski, Czarnek, czy ktokolwiek inny, ponieważ to jest referendum w sprawie rządu. Tak nie jest. Ja rozumiem, że dla pana Karola Nawrockiego to jest jakaś deska ratunku, żeby głosować na niego, mimo że jest kiepskim kandydatem. No nie, to są wybory prezydenckie. My mamy wybrać człowieka, który będzie najlepiej reprezentował Polskę na zewnątrz i będzie również współpracował z rządem w naprawie tego wszystkiego, co PiS zepsuł. Nawrocki nie będzie. To nie ulega najmniejszej wątpliwości.
Marek Borowski nie zgodził się także z opinią, że lepiej nie dawać wszystkiego jednej stronie sceny politycznej, bo Polacy mają pod tym względem złe doświadczenia.
- To nie jest prawda. W Polsce kohabitację już mieliśmy parokrotnie. Wszystko zależy od tego, kto jest prezydentem. Czy człowiek, który tępo realizuje politykę układu rządzącego, z którego się wywodzi i na dodatek jeszcze ten układ psuje politykę. Podejmuje błędne decyzje, a prezydent bez zastanowienia je podpisuje, jest długopisem. Czy też, mimo że wywodzi się z tego samego obozu, ma swoje zdanie i od czasu do czasu je prezentuje. Jest w dobrym kontakcie z rządem i potrafi wcześniej, jeszcze na etapie np. opracowywania ustawy w Sejmie, dać odpowiedni sygnał, że pewne elementy tej ustawy są nie do przyjęcia. Jeżeli prezydentem miałby być ktoś z obozu przeciwnego i potem kompletnie blokować pracę tego rządu, zwłaszcza jeśli on chce naprawić sytuację, to byłoby to tylko ze szkodą dla Polski.
Odpowiadając na pytanie, czy polityka przypomina bardziej szachy czy bilard, senator stwierdził, że chyba bilard, bo tam jest dużo wzajemnego obijania się. Natomiast szachy polegają jednak na tym, że są stałe reguły gry, znane obu stronom. Kto ich nie przestrzega, ten z gry wypada. W polityce tak nie jest. Reguły gry są pozornie znane. Trzeba zachowywać się tak, a nie inaczej, a potem polityczni gracze się zachowują jak im się podoba i niekoniecznie wypadają z gry.
RDC - 22.04.2025
Powrót do "Wiadomości" / Do góry