Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 19.12.03, 15:44 / Powrót

Projekty marszałka Sejmu

Marszałek Marek Borowski przedstawił 18 grudnia na konferencji prasowej projekt ustawy i związanych z nim zmian w Regulaminie Sejmu, dotyczący współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w Unii Europejskiej. Projekt zakłada m.in. powołanie liczącej maksymalnie 46 członków Komisji do spraw Unii Europejskiej. Złożenie własnego projektu w tej sprawie zapowiedziała też Platforma Obywatelska. Mówi Marek Borowski: - Od pewnego czasu w prawie Unii Europejskiej widoczna jest tendencja do wzmacniania roli parlamentów krajowych. Przykładem jest Protokół w sprawie roli parlamentów krajowych w Unii Europejskiej, który został dołączony do Traktatu o Unii Europejskiej. Przewiduje on m.in. informowanie parlamentów krajowych o licznych działaniach UE, w tym prawo do zapoznawania się z projektami aktów prawnych Unii i do przedstawiania stanowiska na ich temat. Oznacza to faktyczny udział parlamentów narodowych w tworzeniu aktów prawa Unii Europejskiej. Obowiązek przesyłania parlamentom dokumentów wspólnotowych - i to w czasie, który umożliwia im zajęcie stanowiska - spoczywa na rządach. Obecne regulacje określające stosunki pomiędzy organami władzy publicznej w Polsce są, w obliczu tych nowych zadań Sejmu, niewystarczające. Stąd moja inicjatywa. Przedłożony przeze mnie projekt zakłada zlikwidowanie Komisji Europejskiej - po ukończeniu przez nią prac nad projektami dostosowawczymi, ale nie później niż do końca września przyszłego roku - oraz utworzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Byłaby to komisja bardzo szczególna, zarówno ze względu na szeroki zakres i liczbę spoczywających na niej zadań, jak i fakt, iż wypowiadałaby się w imieniu Sejmu. Dlatego też jej skład w czasie całej kadencji powinien odzwierciedlać proporcjonalnie reprezentację klubów w Sejmie. Komisja pracowałaby w zasadzie w "ruchu ciągłym", ponieważ miałaby do analizy i zaopiniowania mnóstwo dokumentów: projekty ustaw europejskich, rozporządzeń, białe księgi, zielone księgi, komunikaty Komisji Europejskiej itp. Musiałaby się też orientować w pracach zespołów roboczych Unii Europejskiej nad projektami ustaw, które zostały już wstępnie zaopiniowane. Do jej obowiązków należałoby też opiniowanie kandydatur na ważne stanowiska w Unii Europejskiej. Projekt Platformy Obywatelskiej zmierza w tym samym kierunku, ale proponuje, by w skład komisji wchodzili również senatorowie. Jest to rozwiązanie interesujące, ale musi być zbadane konstytucyjnie. Poza tym PO proponuje, by na czele Komisji ds. Europejskich stał marszałek Sejmu lub co najmniej wicemarszałek. Moim zdaniem, funkcję tę mógłby sprawować zwykły poseł, bo z funkcją marszałka nie wydaje mi się ona do pogodzenia.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry