Zamachy terrorystyczne w Madrycie11 marca doszło w Madrycie do zamachów terrorystycznych na kolei, w wyniku których zginęło ok. 200 osób, a ok. 1, 5 tys. zostało rannych. Marszałek Sejmu Marek Borowski wysłał do przewodniczącej Kortezów list z wyrazami solidarności z narodem Hiszpanii. O sprawstwo zamachów podejrzewana jest separatystyczna organizacja baskijska ETA oraz Al'Kaida Osamy bin Ladena. Wzrosły obawy, że Polska, w związku z zaangażowaniem w wojnę w Iraku również może stać się celem ataków terrorystycznych, zwłaszcza podczas planowanego na koniec kwietnia w Warszawie Europejskiego Forum Ekonomicznego. Komentarz Marka Borowskiego: - Sygnały o tym, że Polska może stać się przedmiotem takiego ataku napływają od dawna. Chociaż nie są one na tyle wiarygodne, żebyśmy musieli czuć się w Polsce szczególnie zagrożeni, nikt ich nie lekceważy. W związku z groźbami wypowiadanymi już wiele miesięcy temu przez Osamę bin Ladena przedsięwzięto u nas różnego rodzaju środki zabezpieczające. Nie oznacza to jednak, że możemy mieć 100-procentową pewność, iż atak nie nastąpi. W kraju demokratycznym, a więc otwartym, zorganizowanie takiego zamachu jaki miał miejsce w Madrycie, mimo wszelkich form kontroli, niestety nie jest niemożliwe. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu wprowadzę do porządku obrad informację rządu na temat już podjętych środków ostrożności i monitorowania sytuacji w kraju oraz zwiększenia gotowości służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Poza tymi służbami pewną czujność muszą jednak wykazać także obywatele. Informacja rządu będzie istotna również w kontekście przygotowań do planowanego na koniec kwietnia w Warszawie Europejskiego Forum Ekonomicznego. Już wcześniej pojawiały się głosy, że nie należy go organizować w stolicy. Po zamachu w Madrycie te opinie zostały dodatkowo wzmocnione. Myślę, że w sprawie Forum powinny się wypowiadać instytucje i służby, które się tym zajmują i znają skalę tego przedsięwzięcia. Być może wystarczająca będzie decyzja przeniesienia go z centrum miasta w inne miejsce. Nie możemy dać się wszyscy sterroryzować i przestać funkcjonować, niczego w Warszawie nie organizując i żyjąc w ciągłym strachu. Tego rodzaju forum to dla Warszawy wielka szansa promocyjna i o tym też trzeba pamiętać. Myślę, że służby prezydenckie i miejskie dojdą do porozumienia, w którym miejscu ten szczyt zorganizować tak, żeby jego uczestnicy mogli czuć się bezpiecznie, a jednocześnie, żeby nie było jakichś gigantycznych utrudnień dla mieszkańców Warszawy.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry 
