Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 31.03.04, 10:28 / Powrót

Marek Belka kandydatem na premiera

Prezydent Aleksander Kwaśniewski zaproponował 29 marca prof. Marka Belkę na nowego premiera i skonsultował tę propozycję z największymi klubami parlamentarnymi. Komentarz Marka Borowskiego: - Marek Belka to dobry kandydat. Jest kompetentny, zna szeroko problematykę ekonomiczną. Był dwukrotnie wicepremierem, ma także doświadczenie zagraniczne. Socjaldemokracja Polska bardzo chętnie podejmie z nim rozmowy. Nasze ewentualne poparcie będzie jednak zależało od propozycji, które przedstawi nowy premier - przy czym muszą one być maksymalnie precyzyjne tak, aby nie było wątpliwości, co ten rząd zamierza robić - oraz od charakteru jego rządu. Dla Socjaldemokracji Polskiej istotne jest, aby były przez ten rząd rozwiązywane problemy podstawowe dla interesów państwa. A są to - mówiliśmy o tym w naszej deklaracji - system ochrony zdrowia, naprawa finansów publicznych oraz kwestie europejskie, związane z "aklimatyzacją" Polski w Unii Europejskiej. Nie poprzemy jednak rządu o charakterze partyjnym. Są takie resorty, przede wszystkim ministerstwo spraw zagranicznych i ministerstwo obrony, gdzie trzeba zapewnić ciągłość i które nie mają partyjnego charakteru. Zatem osoby, które obecnie sprawują w nich funkcje ministrów, mimo że są powiązane z ugrupowaniami partyjnymi, mogą te funkcje nadal sprawować. Natomiast na czele pozostałych resortów powinni stanąć ludzie, którzy spełniają warunek ponadpartyjności. Mówiąc krótko, posłowie powinni pracować w Sejmie, senatorowie - w Senacie, a nie na stanowiskach ministerialnych, sekretarzy stanu itp., nie ma bowiem dzisiaj w Polsce partii - mówię o tych, które do tej pory formowały rząd - cieszącej się takim poparciem społecznym, żeby mogła tworzyć rząd partyjny. Dla Socjaldemokracji Polskiej ważny jest też styl sprawowania władzy. Opowiadamy się za odpartyjnianiem państwa na wszystkich szczeblach, szerokim dopuszczeniem do stanowisk w administracji publicznej - na zasadzie otwartych konkursów - ludzi kompetentnych, młodych, dobrze wykształconych i oczekujemy od kandydata na premiera zapowiedzi, że zamierza takich reguł przestrzegać. Jest pytanie, jak długo ten rząd mógłby funkcjonować, to znaczy czy miałby to być rząd ze stosunkowo konkretnymi zadaniami i krótkim okresem urzędowania - myślimy tutaj o jesieni, bo czerwcowy termin wyborów wydaje się z różnych względów mało realny i trudny do przyjęcia - czy też mógłby przetrwać dłużej. Nasze stanowisko będzie tu zależało od tego, jak dalece rząd spełniałby oczekiwania, które wyżej przedstawiłem. Dotyczą one również pewnych zmian w polityce społecznej, w tym stworzenia dobrych osłon socjalnych dla planu Hausnera. Sami do rządu oczywiście nie chcemy wchodzić. Uważamy, że powinni się w nim znaleźć ludzie gwarantujący, iż nie będą realizowali żadnych interesów partyjnych w trakcie rządzenia. Tym bardziej, że okres tego rządzenia nie wystarcza na wdrażanie jakichś bardzo wielkich i długofalowych programów.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry