Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 15.06.04, 18:53 / Powrót

Propozycja premiera Belki

Premier Marek Belka zwrócił się 14 czerwca do przewodniczącego SDPL, Marka Borowskiego, z prośbą o przedstawienie - jeszcze przed głosowaniem w Sejmie wotum zaufania - oczekiwań, opinii a także ewentualnych konkretnych propozycji w sprawach dotyczących najpilniejszych i najważniejszych zadań rządu. Prośba dotyczy rozwiązań prawnych, a w szczególności zadań praktycznych, które mogą i powinny być zrealizowane w perspektywie kilku najbliższych miesięcy. Marek Belka poinformował też przewodniczącego SDPL o swoim zamiarze wystąpienia - jeśli rząd otrzyma wotum zaufania w czerwcu - o ponowne wotum zaufania po złożeniu w Sejmie projektu budżetu na 2005 r. Komentarz Marka Borowskiego: - Odbyliśmy w tej sprawie dość długą naradę. Uważamy, że jest to propozycja do rozważenia, wymaga jednak doprecyzowania. Chcielibyśmy wiedzieć co w ciągu tych mniej więcej trzech miesięcy premier i jego rząd zamierzają robić i czy gotowi są spełnić nasze oczekiwania. Sami też musimy je jeszcze doprecyzować. Generalnie biorąc, mamy, po pierwsze, kilka uwag i zastrzeżeń dotyczących planu naprawy finansów publicznych, czyli tzw. planu Hausnera - wypowiadała je już przewodnicząca klubu SDPL, Jolanta Banach w trakcie debaty nad pierwszym wnioskiem o wotum zaufania. Po drugie, chodzi nam o przejrzystość i dobre uzasadnienie decyzji prywatyzacyjnych, zwłaszcza w sektorach strategicznych, gdzie ważne jest zabezpieczenie polskich interesów. Po trzecie, zależy nam na odpartyjnieniu państwa. Wprawdzie w rządzie Marka Belki jest 7 ministrów z SLD i on sam też jest członkiem SLD, twierdzi jednak, że chce prowadzić politykę ponadpartyjną. Zaproponujemy mu w związku z tym kilka rozwiązań i decyzji, dotyczących m.in. sposobu zatrudniania w administracji państwowej (powinny być bezwzględnie organizowane konkursy), wzmocnienia Służby Cywilnej, a także funkcjonowania służb specjalnych, które pozwolą pokazać, że ten rząd rzeczywiście nie chce realizować interesów żadnej partii, lecz zamierza walczyć z układami, korupcją i zawłaszczaniem państwa. Jeżeli dojdziemy w tych sprawach do porozumienia, to otwiera się droga do przyjęcia propozycji Marka Belki. Jeżeli nie dojdziemy, to idziemy do wyborów w sierpniu z pełną świadomością, że nie jest to dobry termin (nie zostanie przyjęta do tego czasu ustawa zdrowotna). Reasumując, propozycję Marka Belki traktuję jako rozwiązanie kompromisowe, które trzeba starannie przemyśleć. To nie jest to, czego oczekiwaliśmy - oczekiwaliśmy porozumienia z partiami politycznymi w sprawie skrócenia kadencji Sejmu i wyborów na jesieni br., nie było jednak na to zgody ani ze strony opozycji, ani SLD, ani prezydenta. W tej sytuacji, stawiając na pierwszym miejscu interes państwa i obywateli, zdecydowaliśmy się przystąpić do rozmów z Markiem Belką, by szukać wyjścia z kryzysu politycznego, w jakim się znaleźliśmy. To jednak jeszcze niczego nie przesądza. Tym bardziej, że - jak się wydaje - nie da się przeprowadzić tego co proponuje premier Belka w sposób wiarygodny bez udziału prezydenta.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry