Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 01.07.04, 15:55 / Powrót

Sejm bez wakacji?

Klub Socjaldemokracji Polskiej sprzeciwił się planowanemu przez marszałka Sejmu Józefa Oleksego ogłoszeniu miesięcznej przerwy wakacyjnej w pracach Wysokiej Izby. W liście przekazanym w tej sprawie 1 lipca marszałkowi Sejmu stwierdzono, że w tym roku nie stać nas na przerywanie działalności parlamentu i wyrażono przekonanie, że stanowisko to poprą także pozostałe kluby parlamentarne. Komentarz Marka Borowskiego: - Sytuacja, w której Sejm udziela rządowi ograniczonego do okresu trzech miesięcy wotum zaufania zobowiązując go tym samym do uchwalenia w tym czasie określonych ustaw, czyli do intensywnej pracy, sam zaś udaje się na wakacje uniemożliwiając lub poważnie utrudniając przyjęcie tych ustaw, byłaby dla obywateli co najmniej niezrozumiała. Tak się złożyło, że to od głosów Socjaldemokracji Polskiej zależało, czy rząd Marka Belki uzyska wotum zaufania i my to wotum traktujemy serio. Nie wiemy, czy je powtórzymy w październiku, nie chcemy jednak prowokować, czy też antycypować porażki rządu przez świadome tolerowanie braku prac nad ustawami w Sejmie. To nie byłoby fair. Być może rząd i Sejm się nie sprawdzą, ale niech to będzie gra uczciwa. Niech wszyscy mają szansę. To jest również uczciwe postawienie sprawy wobec społeczeństwa, które podzieliło się w opiniach na temat rządu - tylko część uznała, że zasługuje on na kredyt zaufania - i też chciałoby na koniec tych 3 miesięcy zweryfikować swoje opinie. Posłowie nie podlegają Kodeksowi Pracy. Na wypoczynek mogą wykorzystywać przerwy, które są między posiedzeniami Sejmu - nikt tego nie kontroluje. Jest możliwość krótkiego wyjazdu w pierwszej dekadzie sierpnia. Nie możemy jednak na ponad miesiąc opuścić Sejmu pozostawiając odłogiem sprawy o zasadniczym znaczeniu dla państwa i obywateli. Przypomnę, że chodzi o ustawy związane z systemem ochrony zdrowia, naprawą finansów publicznych, wykorzystaniem funduszy unijnych, szkolnictwem wyższym i wiele innych, pilnych i ważnych ustaw. Nasz apel jest prosty: Pracujmy, a odpoczywać będziemy jak na to zasłużymy. Jesteśmy przekonani, że obywatele są tego samego zdania. Wierzymy też, że inne kluby poselskie, a w szczególności SLD poprą nasz apel, ponieważ wszystkim, zwłaszcza SLD, powinno zależeć na tym, by ocena rządu, której Sejm ma dokonać w październiku, była możliwie pełna i rzetelna. Decydujące będzie jednak stanowisko Marszałka, tudzież Prezydium Sejmu, które to organy ustalają tryb pracy Sejmu - posłowie jedynie podporządkowują się ich postanowieniom. Z podobnym listem wystąpiliśmy do premiera Marka Belki. Chodzi o to, żeby nie zwlekał z przekazaniem do Sejmu wszystkich ustaw z minimum programowego, bo jeśli Sejm wyrazi gotowość pracy w ruchu ciągłym, również od rządu będzie to wymagało pracy na wysokich obrotach.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry