I Krajowa Konferencja Socjaldemokracji Polskiej10 października odbyła się w Warszawie I Krajowa Konferencja SDPL. Uczestnicy opowiedzieli się za udzieleniem wotum zaufania rządowi Marka Belki. Ponadto przyjęli stanowiska w sprawach: dalszej obecności polskich wojsk w Iraku; sytuacji na lewicy; Unii Europejskiej; mediów publicznych. Mówi Marek Borowski: - Pierwszą decyzję o udzieleniu wotum zaufania rządowi Marka Belki podejmowaliśmy w czerwcu w gronie 47 członków założycieli, mając dość słabe rozeznanie w poglądach naszych sympatyków. Obiecaliśmy, że przed powtórnym głosowaniem w październiku - kiedy partia już trochę okrzepnie, powstaną struktury terenowe - zapytamy o opinię szeroką reprezentację członków partii. Tak się też stało. W I Krajowej Konferencji SDPL uczestniczyło ok. 300 osób z wszystkich województw. Dyskusja była ożywiona i dotyczyła różnych ważnych dla kraju spraw. Poszczególne stanowiska (z ich projektami uczestnicy konferencji mogli się zapoznać wcześniej po to, by omówić je we własnych środowiskach) były przyjmowane przeważająca liczą głosów, a stanowisko w sprawie UE jednomyślnie. Jeśli chodzi o Marka Belkę Konferencja uznała, że spełnił w zasadzie wszystkie postulaty, które postawiliśmy jego rządowi - za wyjątkiem likwidacji skutków tzw. "ustawy 203" (zadłużenie szpitali) oraz poinformowania opinii publicznej o przebiegu spraw w prokuraturach, w które zamieszane są osoby publiczne. Oczekujemy nadal ich realizacji, jak również kontynuacji działań czyniących państwo mniej podatnym na korupcję i mniej upartyjnionym. Oczekujemy także większej niż dotychczas determinacji w walce z marginalizacją, ubóstwem i bezrobociem oraz braku tolerancji dla łamania praw pracowniczych. Konferencja uznała, że w przypadku udzielenia rządowi wotum zaufania SDPL powinien opowiedzieć się za wyborami na przełomie maja i czerwca 2005 r. , wnosząc uchwałę o samorozwiązaniu Sejmu. W sprawie Iraku stwierdzono, że rząd polski powinien poinformować rząd amerykański, iż jeśli nie dojdzie tam do wyborów - a są sygnały że mogą się nie odbyć w planowanym terminie, czyli w styczniu 2005 r. - lub nie zostaną wyłonione wiarygodne władze, będzie to oznaczało koniec polskiej misji wojskowej w tym kraju. SDPL zażąda niezwłocznego wycofania polskich żołnierzy, nie pojechaliśmy tam bowiem na wojnę. Oceniając sytuację na lewicy uznano, że żadne alianse i koalicje z SLD nie będą możliwe dopóki nie dokona on uczciwej oceny przyczyn utraty społecznego poparcia, natomiast ponawiane będą próby zawłaszczania i upartyjniania państwa. Równocześnie jednak zadeklarowaliśmy, że naszym głównym przeciwnikiem jest prawica, zwłaszcza ta radykalna, fundamentalistyczna i antyeuropejska. Rywalizację z prawicą może jednak wygrać tylko lewica uczciwa, przewidywalna, traktująca politykę jak służbę publiczną, a nie okazję do osiągania prywatnych lub partykularnych korzyści. Taką właśnie partię staramy się zbudować.
Zobacz wystąpienie Marka Borowskiego(Zapraszam do odwiedzenia strony sdpl.org.pl lub sdpl.pl. gdzie zamieszczone są wszystkie stanowiska oraz wystąpienia programowe).
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry 
