Obawiam się, że Lech Kaczyński zlekceważy hasło, które jego partia ma na sztandarach: Prawo i Sprawiedliwość i będzie udawał, że nic się nie stało, bo wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Otóż stało się.
Dopiero co Lech Kaczyński złamał Konstytucję, zakazując bezprawnie demonstracji, teraz został skazany za przestępstwo umyślne. Dość! Pora odejść!
Warszawa nie jest miasteczkiem afrykańskim, Polska nie jest republiką bananową, żeby mieć karanego prezydenta, który w dodatku lekceważy porządek konstytucyjny. Już zobaczyliśmy, jak wygląda próbka IV RP i wystarczy, więcej nie trzeba.
Mam nadzieję, że pan Kaczyński nie pójdzie w ślady polityków z SLD czy Samoobrony i nie będzie kurczowo trzymał się stołka pod pretekstem, że wyrok nie jest prawomocny, że wykaże odrobinę honoru i godnie wycofa się z polityki, zanim ona go wycofa w niesławie.
Marek Borowski
Przewodniczący SDPL
Powrót do "Wiadomości" / Do góry