- Elektorat, który popierał Włodzimierza Cimoszewicza nie może zostać w domu. W tej sytuacji należy przyjąć, że było dwóch kandydatów z tej opcji, różniących się oczywiście, i że Marek Borowski spełnia warunki kandydata lewicowego elektoratu - uważa Krzysztof Teodor Toeplitz.
Marek Borowski zaapelował do wyborców lewicy, aby wznieśli się ponad urazy i anse i spróbowali stawić czoła ofensywie prawicy. Apel skierował też do polityków z innych ugrupowań lewicowych. Stwierdził, że byłoby bardzo dobrze, gdyby w Sejmie znalazły się zarówno Socjaldemokracja, jak i Sojusz, otworzyłoby to bowiem drogę do porozumienia na lewicy.
Zdaniem Dariusza Rosatiego, szefa komitetu honorowego Marka Borowskiego, wobec ofensywy partii populistycznych, radykalnych i prawicowych potrzebne jest porozumienie się na lewej stronie sceny politycznej.
Dariusz Rosati zaapelował do liderów lewicy, aby w kampanii spróbowali odnosić się do siebie z szacunkiem, posługując się językiem merytorycznej dyskusji. - Apeluję do przedstawicieli Sojuszu, aby przestali kierować się nieuzasadnionym poczuciem urazy w stosunku do Socjaldemokracji. Apeluję do Socjaldemokracji, aby dostrzegła te pozytywne procesy, które odbywają się w Sojuszu, które rokują nadzieję na pojawienie się zdrowej, młodej, otwartej lewicy.
Powrót do "Wiadomości" / Do góry | | | |
|