Marek Borowski: - Pokażmy że istniejemy
- O przeszłości możemy mówić długo, racje jak zawsze będą podzielone, ale Polska jest wielobarwna, pluralistyczna i nawet jeśli lewica poniosła - na własne życzenie - znaczącą porażkę, to nie znaczy, że nie istnieje. To nie znaczy, że poglądy lewicowe są w polskim społeczeństwie nieobecne. Musimy wszyscy pokazać, że jesteśmy, że istniejemy, musimy zacząć się organizować.
9 października jest szansa, aby to zademonstrować, aby udowodnić, że Polska nie jest tylko Polską prawicy - że w Polsce jest prawica, jest lewica, jest centrum i że wszystkie te siły muszą być obecne na polskiej scenie politycznej.
9 października pokażmy że istniejemy.
Aleksander Kwaśniewski: - Będę głosował na Marka Borowskiego
Aleksander Kwaśniewski również zaapelował o mobilizację i udział w wyborach prezydenckich 9 października oraz głosowanie zgodnie zarówno z racjami, jak i emocjami, rozumem i sercem, a nie według tego jak kształtują się sondaże. Podkreślił, że I tura wyborów prezydenckich to głosowanie na całą listę bardzo różnorodnych kandydatów, którzy odzwierciedlają różnokolorowy krajobraz polityczny Polski. Byłoby więc czymś niezrozumiałym i nieuzasadnionym, gdyby I turę zamieniać w II, gdzie liczą się tylko dwaj faworyci.
Prezydent Kwaśniewski oświadczył, że ze względu na osobiste kwalifikacje, cechy charakteru oraz program rzeczywistej alternatywy i równowagi dla Polski będzie głosować na Marka Borowskiego i zaapelował do ludzi lewicy i centrum, aby również głosowali na tę kandydaturę.
- W Polsce potrzebna jest równowaga. Przy tak silnej pozycji koalicji rządzącej Platformy Obywatelskiej i PiS prezydent, który nie wywodzi się z tych partii, a który może w sposób rozumny, odpowiedzialny, kompetentny i na podstawie swojego wieloletniego doświadczenia być tym, który wspomaga dobre projekty dla Polski, a równocześnie hamuje te, które są nieodpowiedzialne, jest dobrym rozwiązaniem .
Z całym więc przekonaniem chce zwrócić się do ludzi lewicy i politycznego centrum, aby 9 października oddali swój głos na Marka Borowskiego. To nie będzie w najmniejszym stopniu głos źle ulokowany, to nie będzie głos stracony. To będzie również ważny głos za obecnością lewicy w polskim życiu politycznym w przyszłości, na kolejne lata.
Jestem przekonany, że takie głosowanie w wyborach prezydenckich otworzy również drogę do dialogu między środowiskami lewicy po to, żeby ta formacja, która przecież jest potrzebna demokracji - zarówno polskiej, jak i europejskiej - mogła odbudować się i zaproponować rozwiązania programowe - społeczne i gospodarcze, które będą ważne dla Polski w XXI w.
Ze względu na osobę, którą znam, jej kwalifikacje, kompetencje, doświadczenie i program rzeczywistej równowagi, alternatywny dla obozu rządowego w Polsce, będę głosował na Marka Borowskiego.
Powrót do "Wiadomości" / Do góry | | | |
|