Pomysł trącący populizmemMinister edukacji Roman Giertych zapowiedział na konferencji prasowej wprowadzenie do szkół nowego przedmiotu pod nazwą: wychowanie patriotyczne.
Komentarz Marka Borowskiego: - To jakieś nieporozumienie. Patriotyzmu nie da się nauczyć na oddzielnej lekcji. To element, który powinien byc obecny w programie wszystkich przedmiotów. Patriotyzm to także postawa, którą dzieciom powinni wpoić rodzice. Pojawia się też pytanie, czy nowy przedmiot nie będzie wykorzystywany jako narzędzie indoktrynacji. Ciarki mnie przechodzą, gdy myślę, że o tym, jaki model patriotyzmu przekażemy naszym dzieciom, decydować będzie Roman Giertych. Dzisiejszy patriotyzm sprowadza się przede wszystkim do takiego postępowania, aby inne nacje mówiły o nas w samych superlatywach. Tego powinniśmy uczyć młodych Polaków.Pomysł na odrębny przedmiot to chbyba rodzaj politycznej zagrywki, który trąci populizmem i ma się nijak do wdrażania kompleksowego programu edukacyjnego. Nie tędy droga.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry