Marek Borowski poinformował również, że obecnie w całej Warszawie wystawiono kilkadziesiąt stolików, przy których wolontariusze zbierają opinie mieszkańców stolicy. Akcja nosi nazwę ''Kontrakt dla przyszłości Warszawy''. Konsultacje społeczne nie były dotychczas popularne wśród polskich polityków. Przykładem jest postępowanie Kazimierza Marcinkiewicza. Komisarz stolicy głosi: ''Jestem blisko mieszkańców Warszawy''. Fakty temu przeczą. Kandydat PiS zamyka się na ich problemy, koncentrując na spektaklach medialnych i politycznych.
Konsultacje w postaci ankiet są prowadzone nie tylko wśród przechodniów. Duże znaczenie mają spotkania z wolontariuszami i podopiecznymi organizacji pozarządowych, związkami zawodowymi, przedsiębiorcami. Kandydat będzie spotykał się z nimi codziennie w różnych miejscach stolicy. Wtorkowe (25.09.06) spotkanie było pierwszym z tego cyklu.
Zdaniem Marka Borowskiego ważna jest dla niego odpowiedz na pytania ''Co należy zmienić w mieście'' i odpowiedzi dotyczące konkretnych zmian w stołecznych dzielnicach, pozwolą ustanowić hierarchię problemów do rozwiązania i celów do osiągnięcia. ''Liczy się dla mnie to, jakie problemy uważają za najważniejsze warszawiacy a nie politycy'' - wyjaśnił kandydat centrolewicy.
W ocenie Marka Borowski funkcja prezydenta Warszawy nie może być traktowana jako nagroda za wierność polityczną, ani też jako trampolina do wyższych stanowisk w kraju. Warszawa jest zaniedbana, za to ładnie sprzedawana medialnie przez obecnie rządzących. Kontrakt podpisany z mieszkańcami stolicy ułatwi zmianę tej sytuację. Kandydat centrolewicy zapowiedział, że każdy otrzyma odpowiedź na swoje pytania i wątpliwości.
Maurycy Seweryn
Rzecznik prasowy
Powrót do "Wiadomości" / Do góry |  |  |  |

|