Bilans otwarciaRząd przyjął ostateczny tekst tzw. Raportu otwarcia, pokazujący stan polskich spraw u progu działania rządu SLD-UP i PSL. Raport dotyczy wszystkich dziedzin naszego życia - od gospodarki, przez naukę, edukację, po funkcje i odpowiedzialność państwa. Celem opracowania tego dokumentu była konieczność posiadania rzetelnej diagnozy aktualnego stanu państwa jako racjonalnego punktu wyjścia do działań naprawczych. Członkowie poprzedniego rządu i przedstawiciele opozycji uważają Raport za tendencyjny i nie zgadzają się z wieloma zawartymi w nim krytycznymi ocenami. Komentarz Marka Borowskiego: - Raport rzetelnie przedstawia złą sytuację państwa, ale wbrew temu co twierdzi obecna opozycja, nie jest pesymistyczny. W jego konkluzji zapisano wszak, że główne zagrożenia zostały w istotnej części opanowane dzięki działaniom podjętym przez obecny rząd w ramach programu ratunkowego. Są to m.in. przyjęte już przez Sejm, bardzo bolesne dla społeczeństwa, ale niezbędne ustawy okołobudżetowe. Raport pokazuje także istniejące rezerwy, niewykorzystany potencjał rozwojowy tkwiący m.in. w krajowej wytwórczości, rolnictwie, kwalifikacjach młodych kadr. Bilans otwarcia powstał po to, by za rok czy dwa można było porównać sytuację gospodarczą kraju z punktem startu - z sytuacją, w jakiej obecny rząd przejmował władzę.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry