Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wystąpienia / 13.10.03 / Powrót do "Wystąpienia"

Kijów; Wystąpienie na I sesji Polsko-Ukraińskiego Zgromadzenia Parlamentarnego

Szanowny Panie Przewodniczący,
Szanowni Deputowani, Posłowie i Senatorowie,
Panowie Premierzy,
Szanowni Państwo


Temat dzisiejszej inauguracyjnej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rzeczypospolitej Polskiej i Ukrainy - "Stosunki polsko-ukraińskie po rozszerzeniu UE w 2004 roku" wybrany został nieprzypadkowo. Oba nasze państwa i narody od tysiąca z górą lat są istotną częścią Europy, współtworzyły jej historię i kulturę. Będą też - jestem pewien - współtworzyły jej przyszłość. Z wielką radością i satysfakcją uczestniczę dzisiaj w Waszym spotkaniu. To ważny dzień nie tylko w historii stosunków między naszymi parlamentami, ale także między naszymi krajami. To kolejny dowód na szczególny charakter relacji polsko-ukraińskich, dowód, że nasze sąsiedztwo, partnerstwo i współpraca są dla nas niezwykle cenne.
Przed kilku miesiącami, wspólnie z przewodniczącym Rady Najwyższej Ukrainy zaproponowaliśmy powołanie tego Zgromadzenia z myślą o osiągnięciu we wzajemnych kontaktach naszych parlamentów jakościowo wyższego poziomu.

Szanowni Państwo,
Polacy i Ukraińcy to narody wyjątkowo sobie bliskie, łatwo nam zrozumieć się nawzajem nie tylko dlatego, że mówimy pokrewnymi, słowiańskimi językami. Podobne były nasze dzieje, podobne są kultury, podobnie postrzegamy świat.
W grudniu 1991 roku, Polska jako pierwsze na świecie państwo uznała niepodległą Ukrainę. Był to z naszej strony tyleż odruch serca i sympatii, co akt politycznego racjonalizmu. Przystąpiliśmy do budowy naszego nowego sąsiedztwa wiedząc, że musimy tym razem zwrócić się ku sobie, a nie - przeciw sobie. Podjęliśmy się dzieła niełatwego, ale perspektywicznego - dla siebie nawzajem, dla Polski i Ukrainy, ale i dla Europy. Partnerstwo Polski i Ukrainy stało się już dziś znaną i uznaną wartością na świecie, przykładem dla innych. Mamy powód do zasłużonej satysfakcji.
Przystąpienie Polski do Wspólnoty Europejskiej rozpocznie bez wątpienia nowy etap w naszych stosunkach. Polska wcześniej niż Ukraina wyruszyła do NATO i Unii Europejskiej i dziś jest już u celu. Chcę zapewnić, że Polakom niezwykle zależy na umacnianiu polsko-ukraińskich więzi w długofalowej perspektywie. Nie chcemy, aby nasze przystąpienie do Unii Europejskiej oddzieliło nas od Ukrainy, przeciwnie - chcielibyśmy, aby było impulsem przyspieszającym jej drogę do struktur świata zachodniego. Nie ulega jednak wątpliwości, że spowodowane akcesją Polski zmiany dotkną wielu dziedzin. To będzie wielkie wyzwanie dla naszych krajów. Jeśli chcemy utrzymać wysoki poziom kontaktów, musimy wszyscy zdobyć się na wysiłek, na aktywność, poszukiwać nowych form współpracy.
Po przystąpieniu do Unii, Polska będzie krajem granicznym Unii Europejskiej. Nakłada to na nas szczególny rodzaj odpowiedzialności i wobec całej Unii i wobec tych naszych sąsiadów, którzy do Unii (na razie) nie wchodzą. W interesie Polski, a także innych członków Wspólnoty Europejskiej, nie jest budowanie żadnych nowych linii podziału. Polska, możecie być Państwo pewni, będzie aktywnie uczestniczyć w kreowaniu polityki UE wobec "nowego sąsiedztwa". Nasze doświadczenia predestynują nas do współtworzenia wymiaru wschodniego Unii. Polski rząd już wiele miesięcy temu przygotował koncepcję polityki wschodniej Zjednoczonej Europy. Z satysfakcją odnotowuję, że polski punkt widzenia wywarł wpływ na sposób myślenia o Ukrainie w wielu stolicach europejskich.
Polska zawsze wspierała, jak Państwo wiecie, europejską orientację w polityce Ukrainy. Będziemy nadal tak czynić. Chcemy być dobrymi adwokatami regionu i zwolennikami dalszego rozszerzania struktur europejskich na Wschód, choć, zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to proces łatwy ani krótki. W naszym przekonaniu przed żadnym krajem europejskim drogi do Zjednoczonej Europy nie mogą zostać zatrzaśnięte. Polska nie zgodzi się nigdy, by zatrzaśnięto je przed Ukrainą.
Wierzę, że właśnie to Zgromadzenie Parlamentarne stanie się miejscem formułowania idei ważnych dla obu naszych narodów oraz dla całej Europy. Sądzę, że jest ono szczególnie predestynowane, żeby zajmować się europejską perspektywą polsko-ukraińskiego sąsiedztwa. Proponuje więc, byście właśnie Wy, Szanowni Państwo objęli swym patronatem eurointegracyjne ambicje i wysiłek Ukrainy. Praktycznie niemal wszystkie tematy dotyczące naszych stosunków, takie jak współpraca polityczna, wymiana handlowa, rozwój infrastruktury, sytuacja na granicach, współpraca młodzieży i organizacji pozarządowych mają swój ogólnoeuropejski kontekst i znaczenie.
Dyskutując i podejmując stanowiska w różnych kwestiach, zawsze powinniście więc, Panie i Panowie, mieć na uwadze ich europejski wymiar oraz nasze wspólne dążenie do aktywnej obecności Ukrainy w jednoczącej się Europie.
Szanowni Państwo,
Polska i Ukraina, co odnotowuję z prawdziwą satysfakcją, podobnie rozumieją wyzwania przed jakimi stoi współczesny świat i współpracują ze sobą na rzecz utrzymania pokoju także poza naszym kontynentem.
Zagrożeniem dla pokoju we współczesnym świecie jest terroryzm, a także agresywne dyktatury. Tym zagrożeniom kraje demokratyczne przeciwstawiły koalicję antyterrorystyczną. Uczestniczą w niej oba nasze kraje, nasi żołnierze są obok siebie w Iraku w służbie pokoju i stabilizacji. Wysoko to sobie cenimy.
Właśnie w kwestii Iraku, pojawiły się w bieżącym roku różnice zdań między USA i niektórymi krajami europejskimi. Chciałbym przypomnieć fundamentalne stanowisko Polski w tej sprawie, że żadne różnice w kwestiach szczegółowych nie mogą podważać jedności demokratycznych krajów Europy i Ameryki Północnej. Jeśli ta jedność zostałaby naruszona, nigdy nie będziemy zdolni wygrać pokoju dla świata. Jestem pewien, że i w tej sprawie w Polsce i na Ukrainie myślimy podobnie.

Szanowni Państwo,
Polacy i Ukraińcy budują dziś drogę ku europejskiej przyszłości naszych krajów. Żadna jednak droga nie zaczyna się od punktu zerowego. Przedtem zawsze była jakaś historia - lepsza i gorsza - oraz ludzka o niej pamięć. Umiejętność przezwyciężania bolesnego dziedzictwa historii, poprzez prawdę, sprawiedliwość i obiektywizm - to niezbędny element infrastruktury pokoju, którą każdy kraj powinien budować wokół siebie i wspólnie ze swymi sąsiadami.
My, Polacy i Ukraińcy wiele już zrobiliśmy na tej drodze. Wiele zrobiły też nasze parlamenty, także członkowie tego Zgromadzenia. W lipcu bieżącego roku Sejm RP i Rada Najwyższa Ukrainy, przyjęły jednobrzmiące uchwały w związku z 60. rocznicą tragedii wołyńskiej. Wymagało to od naszych parlamentarzystów wielkiego wysiłku, dobrej woli i wiary w dobre intencje partnera. Chciałbym gorąco podziękować wszystkim, którzy zrozumieli potrzebę przełamania stereotypów i milczenia w sprawie wołyńskiej. Pragnę skierować słowa uznania dla tych naszych kolegów parlamentarzystów, którzy szukali przez wiele miesięcy właściwych słów, które oddałyby prawdę historyczną, ale zarazem nie przyniosłyby uszczerbku dumie i godności narodowej żadnej ze stron. Oba nasze parlamenty zdały egzamin z mądrości politycznej, z odpowiedzialności i zdecydowania. Obok historycznych oświadczeń Prezydentów Polski i Ukrainy z 1997 i 2003 roku, lipcowe uchwały Sejmu i Rady Najwyższej stanowią zasadniczy element konstrukcji, na której opiera się polsko-ukraińskie pojednanie.
Mamy świadomość, że na tym proces pojednania się nie kończy. Wymaga on z obu stron jeszcze wiele wysiłku, starań i dobrej woli. Szczególnie ważne jest, by obywatele Polski i Ukrainy mogli swobodnie odwiedzać ważne dla nich miejsca w obu naszych krajach. Szacunek dla zmarłych to ważna cecha kultury naszych narodów. Jest więc naszą wspólną powinnością stworzenie takich warunków, by Polacy i Ukraińcy mogli schylić głowy przed pamięcią swych przodków i poprzedników, których miejsca wiecznego spoczynku znajdują się po obu stronach granicy.

Szanowni Państwo,
Ukraina i Polska znajdują się w niezwykle ważnym momencie swojej historii. Podejmujemy decyzje i dokonujemy wyborów, które będą wpływały na nasz los przez najbliższe dziesięciolecia. To czas próby dla polskich i ukraińskich polityków. Dlatego w naszych relacjach nie może brakować aktywności Sejmu i Senatu RP oraz Rady Najwyższej Ukrainy, aktywności posłów, senatorów i deputowanych. Kluczowym elementem parlamentarnego wymiaru współpracy winna stać się konstruktywna i systematyczna praca naszego Zgromadzenia. Wierzę, że tak będzie.
Rozpoczęcie prac przez Zgromadzenie to nowy etap stosunków między naszymi parlamentami. Korzystając ze sposobności, chciałbym serdecznie podziękować za dotychczasową pracę i za wysiłek wszystkim członkom działających od lat w Sejmie i Radzie Najwyższej bilateralnych grup współpracy - a zwłaszcza ich przewodniczącym, którymi są pan profesor Mykoła Żułyński i pan poseł Jan Byra. Trzeba jednak podkreślić, że misja grup bilateralnych nie jest zakończona. Wierzę, że zrobią one jeszcze niemało dobrego dla naszych wzajemnych stosunków, że będą wspierały prace Zgromadzenia. Jestem także przekonany, że rozwijać się będzie współpraca odpowiednich komisji parlamentarnych. Sejmowa komisja europejska na pewni chętnie podzieli się swoimi doświadczeniami z parlamentarzystami ukraińskimi. Ze swej strony deklaruję osobiste zaangażowanie we wspieranie polsko-ukraińskiej współpracy parlamentarnej we wszystkich jej przejawach.
Szanowne Panie i Szanowni Panowie,
Życzę wam wszystkim sukcesów w działaniach dla dobra Ukrainy i Polski, dla stworzenia jasnej i klarownej perspektywy współpracy naszych krajów w wielkiej rodzinie europejskiej.

Źródło: www.borowski.pl

Powrót do "Wystąpienia" / Do góry