Co z wotum? ("Gazeta Wyborcza")Dominika Wielowieyska: Czy zagłosuje Pan za wotum nieufności wobec Leszka Balcerowicza? Wniosek o wotum podpisali m.in. Pańscy koledzy z klubu SLD.
Marek Borowski, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów SLD: Nie wiem. Mam jeszcze czas na zastanowienie.
Z Pańskiego czwartkowego wystąpienia w Sejmie, dotyczącego rolnictwa, można było wysnuć wniosek, że raczej nie chce Pan atakować Balcerowicza.
- Cały rząd ponosi odpowiedzialność za obecny kryzys w rolnictwie, a szczególnie minister rolnictwa. Ja mówiłem, że AWS nie może teraz zasłaniać się Balcerowiczem, bo to jest nieuczciwe. AWS oszukał rolników, ponieważ w kampanii wyborczej obiecywał im złote góry. Potem Marian Krzaklewski głosował za niskimi wydatkami na rolnictwo, a teraz ubrał się w skórę baranka i troszczy się o rolników.
Ale to nie AWS, tylko PSL, ROP i część SLD atakują Balcerowicza? To jest nieuczciwe?
- To jest opozycja i jest naturalne, że krytykują jednego z ministrów.
Czy Balcerowicz jest odpowiedzialny za kryzys w rolnictwie?
- O tyle, o ile odpowiedzialny jest cały rząd. Może autorzy wniosku udowodnią mu pewne zaniechania. Zobaczymy.
Od czego zależy to, czy będzie Pan za dymisją Balcerowicza czy nie?
- Wiele zależy od tego, czy Balcerowicz przedstawi wizję polityki gospodarczej i jej skutków. Nas będzie interesowała przede wszystkim przyszłość.
Czy cały klub SLD będzie za odwołaniem Balcerowicza?
- Klub SLD jeszcze nie zdecydował.
Ale zna Pan poglądy swoich kolegów?
- Zdania w tej sprawie mogą być podzielone i mogą się znaleźć osoby, które nie poprą tego wniosku. Wszystko zależy od tego, czy klub SLD zdecyduje się wprowadzić dyscyplinę.
Czy w tym głosowaniu dyscyplina jest konieczna?
- Nie wiem. Muszę się jeszcze zastanowić.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"Powrót do "Wywiady" /
Do góry