Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wywiady / 29.12.04 / Powrót

POLITYK ROKU 2004 - Marek Borowski specjalnie dla POLITYKA.ORG.PL

Jak Pan zareagował na przyznanie Panu tytułu POLITYK ROKU 2004 przez Internatów ? Czy uważa Pan, że Internet dla polityków jest ważnym zagadnieniem ?

MAREK BOROWSKI:

To miła wiadomość. Oczywiście, że Internet jest ważnym środkiem komunikowania się polityka z obywatelami. Doceniam to medium i sam jestem gorącym jego zwolennikiem.

POLITYKA.ORG.PL:

Jak Pan promuje się w Internecie, jak Pańskie ugrupowanie wykorzystuje to medium do porozumiewania się z wyborcami ?

MAREK BOROWSKI:

SDPL i ja osobiście jesteśmy "zwierzętami" internetowymi. W utworzeniu SDPL Internet bardzo pomógł (www.sdpl.pl). Moja strona to www.borowski.pl. Mail (staram się odpowiadać osobiście) - marek.borowski@sejm.pl.

POLITYKA.ORG.PL:

Przejdźmy teraz do rozłamu na polskiej lewicy. Czy obserwując nowe podziały, nowe ugrupowania typu Unia Lewicy czy Zieloni 2004, a w szczególności rozbicie punktów procentowych między SLD i SDPL, nie czuje się Pan za taki stan rzeczy trochę odpowiedzialny ? Takie opinie wyrażane są przez użytkowników sieci.

MAREK BOROWSKI:

Podział był nieunikniony, gdyż SLD został przeżarty korupcją, układami i partyjnictwem i nie dawał się naprawić od środka. Rok 2004 i kończący go kongres SLD w pełni potwierdzają tę tezę. Odpowiedzialność za rozłam ponoszą więc nie ci, którzy utworzyli SDPL i odbudowują lewicę wiarygodną, ale ci, którzy do upadku SLD doprowadzili, a dzisiaj nadal trzymają się funkcji i mamią elektorat lewicowy rzekomymi przyszłymi sukcesami.

POLITYKA.ORG.PL:

"Gruszki na wierzbie", jak się okazało, możliwe są również w SDPL. Jak Pan, jako lider tej partii zamierza walczyć z takimi przejawami braku odpowiedzialności wśród posłów z tego ugrupowania?

MAREK BOROWSKI:

Właśnie to pokazaliśmy. Poseł Grzegorz Gruszka drastycznie naruszył kodeks etyczny SDPL i następnego dnia znalazł się poza partią i klubem parlamentarnym SDPL.

POLITYKA.ORG.PL:

Czy zawsze chciał Pan zostać politykiem? Może marzył Pan o czymś innym? Wreszcie jak ta przygoda z polityką się zaczęła?

MAREK BOROWSKI:

Nie. Kiedyś chciałem być dziennikarzem (nawet sprawozdawcą sportowym), potem robić karierę zawodową na uczelni (SGPiS - dziś SGH), ale właściwie moje zainteresowanie polityczne (organizowanie strajków studenckich w 1968r.) uniemożliwiło realizację tych planów. A przygoda z polityką zaczęła się już w liceum, od słynnego Klubu Poszukiwaczy Sprzeczności zorganizowanego przez Adama Michnika w 1961 lub 1962r.

POLITYKA.ORG.PL:

Kto jest Pana wzorem jeśli chodzi o polityków? Czy jest to Polak, czy może ktoś z za granicy? Dlaczego?

MAREK BOROWSKI:

Jacek Kuroń. Człowiek oddany ludziom, mądry, bezwzględnie uczciwy, prawdziwy społecznik. No i oczywiście przywiązany do lewicowych wartości.

POLITYKA.ORG.PL:

Czy nie sądzi Pan, że tych ideałów politycznych w Polsce brakuje?

MAREK BOROWSKI:

Nie sądzę. Jest wielu podobnych ludzi, ale są zagłuszani przez krzykaczy i matołów.

POLITYKA.ORG.PL:

Podczas zeszłorocznego spotkania na Malcie w Poznaniu zaskoczył Pan młodych członków SLD (SMLD i SML) swoją krytyczną postawą wobec ich ubioru. Czym był spowodowany atak na młodszych w garniturach, bo nie chodziło przecież o sam ubiór...?

MAREK BOROWSKI:

Nieszczęściem młodych w SLD było robienie z nich "starych malutkich". Kuszono ich szybka karierą w administracji. Zakładali więc krawaty i garnitury, aby dopasować się do przyszłych stanowisk i przypadkiem nie podpaść swoim promotorom. Jednocześnie te garnitury "prasowały" im poglądy. Lepiej było milczeć, albo mówić to, co mieściło się w granicach "politycznej poprawności". Widok młodych ludzi we własnym gronie, nad jeziorem, w garniturach był lekko przygnębiający. Co się z Wami stało zapytałem?!?

POLITYKA.ORG.PL:

Zatem jak Pan ocenia działalność młodych w polityce? Najpierw samorządy lokalne i działania u podstaw czy raczej medialne rzucanie na głęboką wodę?

MAREK BOROWSKI:

Tak. Najpierw samorządy i praca społeczna (stowarzyszenia, fundacje, wolontariaty), a potem coś więcej.

POLITYKA.ORG.PL:

Czy jest Pan w 100 % pewnych swoich ludzi?

MAREK BOROWSKI:

Mam ich już 5 tysięcy - jak mogę być pewny ich wszystkich?! Ważne, aby wszyscy oni wiedzieli, jaki model pracy i jakie standardy postępowania obowiązują w SDPL i że to jest naprawdę przestrzegane.

POLITYKA.ORG.PL:

Andrzej Celiński zapytany podczas prawyborów do Parlamentu Europejskiego we Wrześni, czy możliwe jest ponowne scalenie się z SLD stwierdził, że jeśli SLD się oczyści, to będzie zwolennikiem takiego rozwiązania. Co Pan sądzi na ten temat?

MAREK BOROWSKI:

To samo. Ale coraz mniej w to wierzę. U zasłużonych działaczy SLD nie widać po temu ochoty. Jest natomiast chęć trwania.

POLITYKA.ORG.PL:

... a wybory Prezydenckie? Jak wskazują sondaże jest Pan na czele kandydatów lewicowych. Czy wtedy nie przyda się koalicja? Niektórzy członkowie SLD myślą o takim rozwiązaniu. Wreszcie najważniejsze pytanie ze strony użytkowników POLITYKA.ORG.PL: Czy będzie Pan kandydował?

MAREK BOROWSKI:

Nie podjąłem jeszcze decyzji.

POLITYKA.ORG.PL:

W pytaniu numer trzynaście, miejmy nadzieję nie pechowym, pojawia się Roman Giertych. Jak Pan skomentuje jego ostatnie zachowanie w stosunku do Pana Celińskiego, jak również domaganie się przeprosin od Pana?

MAREK BOROWSKI:

Roman Giertych okłamał komisję i opinię publiczną w sprawie swojego spotkania z Kulczykiem. Teraz próbuje odwrócić od siebie uwagę miotając na prawo i lewo oskarżenia i insynuacje, oraz wymyślając coraz to nowe spiski. Gdy porównuję życiorysy obu, to Giertych mógłby Celińskiemu buty czyścić.

POLITYKA.ORG.PL:

Nasi Internauci zaproponowali, aby zaprosić Pana jako honorowego użytkownika naszego serwisu. Czy przyjmie Pan ich zaproszenie i zarejestruje się w naszym serwisie jako VIP? i napisze choć jednego posta z pozdrowieniami dla użytkowników?

MAREK BOROWSKI:

Oczywiście. I dziękuję za zaproszenie.

POLITYKA.ORG.PL:

Bardzo dziękujemy za rozmowę i jeszcze raz w imieniu serwisu POLITYKA.ORG.PL gratulujemy zdobycia tytułu POLITYK ROKU 2004.

MAREK BOROWSKI:

Również dziękuję i życzę powodzenia w działalności dla wszystkich użytkowników.

Źródło: www.polityka.org.pl

Powrót do "Wywiady" / Do góry