- Po pierwsze koalicja nie ma trzech piątych większości, co bardzo utrudnia działanie w różnych dziedzinach. Po drugie, jest prezydent, który wetuje co się da. W związku z tym trzeba szukać jakichś obejść. Jak powiedział Donald Tusk, nie możemy otworzyć bramy, to otwieramy furtki. I oczywiście są też wewnętrzne problemy. Niektóre były znane wcześniej, np. kwestia stosunku do prawa do terminacji ciąży do 12 tygodnia, która była zapowiadana przez Koalicję Obywatelską i przez Lewicę, natomiast nie przez Trzecią Drogę. Ja rozumiem np. aktywistki z różnych organizacji pozarządowych, które są rozczarowane, bo ja w pewnym sensie jestem też rozczarowany tą postawą.
Odnosząc się do projektu budżetu na przyszły rok senator podkreślił, że po pierwsze, budżet został urealniony .
- Wiemy, że poprzedni zawierał tylko 60% wszystkich wydatków, a 40% było poza budżetem. Teraz rząd i minister finansów zaczynają go konsolidować, a więc zobowiązania, które były w funduszach pozabudżetowych, przenoszą do budżetu, co oczywiście powoduje wzrost długu i deficytu. Minister Domański mówił, że jeżeliby zrobić to porównawczo, czyli odliczyć kwoty, które zostały przeniesione, to planowany deficyt jest o ok. 100 miliardów mniejszy, czyli porównywalny z poprzednim.
Jak przyznał senator, 289 mld zł to jest duży deficyt, przekraczający 5% PKB. W dodatku zamierza się zwiększyć dług publiczny prawie do 60%, czyli granicy możliwości w tej dziedzinie. Jest w tym jednak, jego zdaniem, racjonalny zamysł.
- Koncepcja polega na tym, że pewne zaszłości, które trzeba zrealizować, rząd chce realizować prawie jednym ruchem. Np. samorządom obiecano zmianę systemu, ale także dodatkowo ponad 20 mld zł, które im poprzednio zostały odebrane. Zachowane są wszystkie świadczenia socjalne. Jest rezerwa na mieszkalnictwo. Są wydatki na wojsko. W związku z tym robimy w tej chwili duży ruch, zbliżamy się do granic. Następnie opracowujemy plan schodzenia, który zresztą jest wymagany przez Unię Europejską. I czy to będzie przez cztery lata, czy przez więcej, będziemy stopniowo schodzić i z deficytu, i ze stosunku długu do PKB. Wydaje mi się to koncepcją racjonalną.
Zapytany o obniżkę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, o którą walczy Trzecia Droga i która była obiecywana w kampanii wyborczej, senator zwrócił uwagę, że jest bardzo dużo demagogii w tej sprawie.
- Jak słyszę, że jeśli nie załatwimy tej składki, to drobni, średni przedsiębiorcy nie będą inwestować, bo nie będą mieli pieniędzy, to po prostu uśmiecham się. Naprawdę to nie ta składka o tym decyduje, więc proponowałbym nie używać takich argumentów.
Jak wyjaśniał senator, składkę należy obniżyć, tylko rzecz polega na tym, że pierwotne propozycje Trzeciej Drogi - poseł Ryszard Petru był twarzą tego pomysłu, ale już trochę zmienił pogląd - były daleko idące. Polegały na tym, żeby zmniejszyć składkę zdrowotną nie tylko dla przedsiębiorców i nie tylko dla drobnych, ale dla wszystkich, dla pracowników najemnych również.
Zdaniem Marka Borowskiego, trzeba się ograniczyć wyłącznie do drobnych przedsiębiorców, bo to dla nich, nie dla większych jest problemem i tam ustalić tę składkę na poziomie, który będzie rzeczywiście poprawą sytuacji dla nich. - Wtedy te koszty będą do udźwignięcia i one zresztą są w budżecie zarezerwowane.
Jak dodał senator, to samo dotyczy mieszkalnictwa, gdzie też doszło do sporu między koalicjantami. W jego opinii minister Pełczyńska-Nałęcz trochę za ostro, właściwie złośliwie napisała w Internecie, że w budżecie jest okrągłe 0 zł na kredyt 0%, co nazwała dobrą wiadomością.
- Nie robi się takich rzeczy, pani minister. Pani jest członkiem tego rządu. Rozumiem, że Trzeciej Drodze nie podoba się ta koncepcja, ale nie ma powodu wyzłośliwiać się na partnera. To jest bez sensu. Poza tym, jak się okazuje, sprawa nie jest jeszcze przesądzona. W budżecie są przewidziane środki na różne formy wsparcia mieszkalnictwa i uważam, że tak trzeba działać. Są Polacy, którzy chcą mieć własne mieszkania i nie można im tego odmawiać, lecz trzeba im to ułatwić. I są Polacy, których nie będzie stać nawet na kredyt, ale są gotowi mieszkanie wynajmować i też im to trzeba ułatwić.
Fakty po Faktach; TVN24 - 31.08.2024
Powrót do "Wiadomości" / Do góry