Wspominając tę katastrofę i osoby,które wtedy zginęły,Prezydent Duda
podniesionym głosem domagał się pomników upamiętniających to wydarzenie, a zwłaszcza śmierć pary prezydenckiej.
W tej atmosferze zadumy tęsknoty do naszych przyjaciół,którzy odeszli wystąpienie Pana Prezydenta,musztrującego /znowu ten podniesiony głos,jak u Beaty Szydło/społeczeństwo,że nie prowadzi dochodzenia,aby katastrofę wyjaśnić,a pomników nabudować- wydało się niestosowne.
Katastrofa została wyjaśniona.
Jej przyczyny nie przynoszą nam chluby.
Ale ta katastrofa to już jednak historia.
Trzeba o niej mówić zwłaszcza z powodu żalu i bólu rodzin ,których najbliżsi odeszli; ale po co w tych sprawach podnosić głos?
Chciałoby się powiedzieć;"Ciszej nad tą trumną."
rewtedy zgnęły
Powrót do "Halina Borowska - Blog żony" / Do góry |  |  |  |

|