Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 14.10.05 / Powrót

Panie Marszałku, zadam bardzo krótkie, ale treściwe pytanie: "Co teraz?" Co teraz będzie z SDPL, co z lewicą?

SDPL istnieje - jest największą opozycją pozaparlamentarną - i będzie działać. Za rok wybory samorządowe. Będziemy starać się odegrać w nich znaczącą rolę. Partiom politycznym w Polsce brakuje działalności organicznej - wśród ludzi, w organizacjach pozarządowych, udziału w konkretnych akcjach, inicjatywach w terenie. Jest to dla nas wielkie wyzwanie. Życie toczy się przecież nie tylko w Sejmie, nie tylko na wierzchołkach władzy, o czym niektórzy politycy zdaje się zapomnieli. Jeśli zaś chodzi o lewicę - jest kilka ugrupowań po tej stronie sceny politycznej. Czy i w jakim zakresie będą współdziałały, czy i kiedy się połączą - wszystko będzie zależało od tego, jaka będzie ich zdolność do współpracy w organizacjach terenowych. A właśnie tam istnieje najwięcej urazów i nie zabliźnionych ran, zwłaszcza między SDPL i SLD. Jakimś odgórnym porozumieniem nie dałoby się ich zaleczyć. Jestem otwarty na współpracę, ale nie deklaratywną, lecz w konkretnych sprawach - zarówno tych, które dzieją się gdzieś w Polsce, np. łamane są tam prawa pracownicze, czy dyskryminowane są jakieś grupy społeczne, jak i dotyczących np. polityki rządu, czy prób upartyjniania administracji publicznej. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby lewica występowała w tych sprawach ze wspólnym oświadczeniem, czy też podejmowała wspólne działanie. Generalnie, lewica doznała porażki, ale nie została zdruzgotana. Ma wyborców, ma struktury, liderów. Musi jednak odnaleźć swoje miejsce także wśród zwykłych ludzi, bo inaczej nie będzie nikomu potrzebna.

Powrót do "Forum" / Do góry