Forum / 19.05.07 / Powrót

Panie Przewodniczący, jeden z tygodników pisze o powstaniu Porozumienia Lewicy, w skład którego miałyby wejść ugrupowania i organizacje, które nie są w porozumieniu Lewicy i Demokratów. Czy uważa Pan, że taka inicjatywa ma sens? Moim zdaniem w obecnej sytuacji, gdzie walczy się teczkami, próbuje się lustrować i dekomunizować wszystko i wszystkich, a nawet grozi się Trybunałowi Konstytucyjnemu, lewica powinna zwierać szyki i przeciwstawić się temu, a nie konkurować ze sobą. Czy LiD, będzie namawiał działaczy inny środowisk lewicowych od poszerzenie swoich struktur? Czy z porozumienia LiD ma szanse powstać jedna silna partia centrolewicowa?

Inicjatorzy tego porozumienia twierdzą, że nie tylko nie zamierzają tworzyć konkurencji dla LiD, ale wprost przeciwnie - chcą zjednoczyć mniejsze grupy lewicowe i związki zawodowe, a potem dzięki nim poszerzyć lewą część LiD. Nie mam powodu, by im nie wierzyć. Co do LiD, jest to pewien eksperyment, który trwa. Współpraca partii jest w Polsce rzeczą niezwykle trudną. Pracujemy nad programem LiD, tak aby był możliwy wspólny start w wyborach parlamentarnych. Myślę, że do końca roku będzie wiadomo, czy LiD się wystarczająco zakorzenił, by wystartować razem w wyborach, ale jako koalicja, a nie jedna partia.

Powrót do "Forum" / Do góry