Panie Marszałku, jaka jest Pana opinia na temat podatku liniowego? Minister Kołodko jest przeciwny, tymczasem w Rosji po wprowadzeniu podatku liniowego wpływy budżetu znacząco wzrosły. Okazało się, że przy mniejszym obciążeniu ludziom przestało opłacać się oszukiwać fiskusa. Czy nie uważa Pan, że to jest szansa także dla naszego budżetu na wzrost przychodów? Maciej KolagoZgadzam się z ministrem Kołodko, że w naszej sytuacji wprowadzenie podatku liniowego na wzór rosyjski jest niemożliwe. Zupełnie inne warunki makroekonomiczne. Warto pamiętać, że w Rosji wprowadzono 13% podatek liniowy nie po to by uporządkować system podatkowy, ale po to by go de facto stworzyć. Niska stawka została wprowadzona w celu skłonienia podatników do odprowadzania jakichkolwiek środków do budżetu. Wprowadzenie w Polsce tak niskiej stawki podatkowej spowodowałoby dramatyczny wzrost deficytu budżetowego na skutek spadku dochodów budżetowych, ze wszystkimi negatywnymi tego konsekwencjami. Chyba, że zdecydowano by się na wyższe stawki podatku liniowego. Ale czy szeregi zwolenników podatku liniowego nie stopniałyby, gdyby przyjąć stawkę estońską - 26 proc. , czy litewską - 33 proc.? Tam też jest podatek liniowy. Wydaje mi się, że system progresywny z jakim mamy do czynienia w Polsce jest jednak lepszy. Z pewnością konieczne jest jednak upraszczanie systemu podatkowego i do tego zmierzają propozycje Ministerstwa Finansów.
Powrót do "Forum" /
Do góry 
