Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Forum / 21.05.04 / Powrót

Panie Marszałku, Pan podobno jest wytrawnym szachistą? Może reflektuje Pan na partyjkę szachów (korespondencyjnie)? Skąd ta pasja? Jaki szachista jest dla Pana autorytetem, mentorem? Pragnie Pan kogoś naśladować, czy tworzy swój styl?

Obawiam się, że trudno byłoby mi znaleźć czas na taką partyjkę. Szachy, w które gram od dziecka. traktuję jako rozrywkę - nie jest to pasja, do której podchodzę w jakiś profesjonalny sposób śledząc rozgrywki, analizując zapisy partii rozgrywanych przez mistrzów itp. Podobnie traktuję brydż oraz różne gry i łamigłówki logiczne. Lubię mierzyć się z przeciwnikami lepszymi ode mnie - w symultanie z Kasparowem udało mi się doprowadzić partię do 40. ruchu - ale nie staram się nikogo naśladować. Polityka częściowo przypomina mi szachy - też trzeba przewidywać ruchy przeciwnika i planować własne, tyle że przewidywalność posunięć jest mniejsza. Poza tym szachy mają ustalone reguły, a w polityce stosuje się też posunięcia nietypowe. Autorytetu w szachach nie mam, największym geniuszem był jednak Fisher.

Powrót do "Forum" / Do góry