Forum / 26.05.04 / Powrót

"Nie po to przecież wyszliśmy z SLD, by pomagać mu utrzymać władzę." To jest cytat z jednej z Pana odpowiedzi i jak sądzę credo Pana działań. Nawet powiedziałbym więcej, robicie prawie wszystko, żeby przeszkadzać. A gdyby działania SLD sprzyjały Polsce, a na to wszystko wskazuje, jeśli chodzi o gospodarkę, to czy dalej podtrzymuje Pan swój pogląd?

Byłoby czymś co najmniej dziwnym, nieuczciwym wobec naszych sympatyków i kompletnie niezrozumiałym, gdyby Socjaldemokracja Polska pomagała SLD utrzymać władzę. Wprawdzie można sobie wyobrazić taki scenariusz: rozstajemy się na niby, ale faktycznie po cichu wspieramy SLD, licząc na to, że formacja lewicowa jako całość odzyska w ten sposób część utraconego poparcia. Niektórzy obserwatorzy sceny politycznej tak zresztą początkowo interpretowali powstanie Socjaldemokracji Polskiej wbrew temu, co sami na ten temat mówiliśmy. Powtarzam, opuściliśmy SLD dlatego, że nie do przyjęcia jest dla nas stawianie interesu partii ponad interesem państwa i obywateli, tymczasem Sojusz Lewicy Demokratycznej to czynił i nadal czyni. Próbowaliśmy to zmienić, niestety nie udało się, stąd decyzja o rozstaniu. Jest natomiast nieprawdą, że robimy wszystko, lub prawie wszystko, żeby SLD przeszkadzać. Nie przeszkodziliśmy w wyborze Józefa Oleksego na marszałka Sejmu - a wystarczyło byśmy, zamiast wyjść z sali, wstrzymali się od głosu - mimo że zdawaliśmy sobie sprawę, że wystawienie jego kandydatury jest częścią planu mającego na celu utrzymanie SLD przy władzy. (Chodziło o to, aby Oleksy nie konkurował z Markiem Belką o tekę premiera. Notabene cytowana wypowiedź dotyczyła właśnie tej kwestii). Prawdą natomiast jest, że nie widzimy możliwości tworzenia rządu Marki Belki z mniejszościowym poparciem w parlamencie, byłoby to bowiem niezgodne z interesem państwa i obywateli. Naszym celem jest to, żeby w Polsce powstał rząd, który ma za sobą większość i plan działania, który jest przez tę większość popierany. Inaczej efekty wzrostu gospodarczego, o którym Pan (Pani) pisze zostaną zaprzepaszczone. Niestety, w tym Sejmie na razie tej większości (wliczając SDPL) nie widać, dlatego proponujemy dogadać się politycznie co do jesiennego terminu wyborów, powołać rząd przejściowy i załatwić w tym czasie najpilniejsze sprawy, w tym przede wszystkim uchwalić ustawę zdrowotną. Jeśli taka większość się pojawi to powstanie nowa sytuacja, która będzie wymagała rozważenia. Jest to jednak zadanie dla Prezydenta.

Powrót do "Forum" / Do góry