Odnosząc się do próby uwikłania Bronisława Komorowskiego w SKOK-i senator powiedział, że pokazywanie zdjęcia prezydenta z Piotrem P., aresztowanym prezesem SKOK Wołomin, byłym oficerem WSI, zrobionego podczas premiery filmu "Bitwa Warszawska", to farsa i tandeta. Takich zdjęć z różnymi ludźmi są tysiące. - Fakt, że pos. Bartosz Kownacki z PiS, który jest prawnikiem, a więc nie człowiek z ulicy, który nie wie, na czym polega dowód w sprawie, ucieka się do tak prymitywnego argumentu, świadczy również o tej partii. I ta partia go popiera. Pos. Brudziński, inni politycy PiS, natychmiast uderzają w ten dzwon. Kiedy patrzę na to przykro mi się robi. Chcę doceniać opozycję, chcę mieć przeciwnika, z którym będę dyskutował. Ale z tym nie umiem dyskutować.
Senator krytycznie ocenił używanie w obronie Bronisława Komorowskiego argumentu o kontaktach Piotra P. z prezydentem Lechem Kaczyńskim, bo to oznacza zejście do tego samego poziomu dyskusji. - Protestuję przeciwko tego rodzaju polemikom publicznym i udawaniu, że to jest kampania prezydencka, dlatego skrzywiłem się jak usłyszałem to, co powiedział na ten temat gen. Dukaczewski. Część opinii publicznej przyjmie to jako obniżenie rangi obydwu kandydatów.
TVP Info - 23 marca 2015
Powrót do "Wiadomości" / Do góry