Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wiadomości / 04.08.19, 14:19 / Powrót

Marszałek Kuchciński z tym wstydem dotrwa do końca kadencji

Kiedy PiS był w opozycji, to w bardzo wielu sprawach prezentował propaństwowe stanowisko. Dzisiaj, kiedy okazuje się, że to była jakaś ściema, zasłona dymna, powołuje się na to, jak było w przeszłości. „A oni też”...Ale przecież miało być inaczej - mówił w audycji „Wybory w TOKu” w radiu TOK FM Marek Borowski komentując prywatne loty marszałka Kuchcińskiego rządowymi samolotami. - Mamy dyskusje z kolegami senatorami. W miarę jak lata tej kadencji mijają, coraz częściej – ponieważ wychodzą na jaw różne rzeczy, zarówno takie jak ta, jak i związane np. z legislacją, gdzie uchwala się ustawy z wtorku na środę, bez opinii, wbrew konstytucji - kiedy ja lub inni to krytykują, wychodzi senator z PiS i mówi: a za waszych czasów było tak samo.
Jak przyznał senator, faktycznie zdarzały się takie przypadki Donaldowi Tuskowi, ale się wycofał po krytyce. Zaczął latać rejsowymi samolotami. Natomiast dla marszałka Kuchcińskiego takie przypadki stały się regułą.
Senator podkreślił, że dotychczasowy przepis, który mówił, że inne osoby mogą podróżować z marszałkiem w szczególnych sytuacjach, był wystarczający dla przyzwoitego człowieka, ale pewnie trzeba będzie go zmienić, bo Marek Kuchciński ze szczególnych sytuacji zrobił codzienne. Przy czym, jego zdaniem, nie jest konieczne przyznanie najważniejszym osobom w państwie prawa do latania do domu na weekend rządowymi samolotami. - Są loty rejsowe – do Rzeszowa 5 dziennie, nie ma żadnego problemu, żeby tam zarezerwować miejsce dla marszałka. Prezydent to jest trochę inna sytuacja.
- Ale to, co mną najbardziej wstrząsnęło, to kłamstwo. Różne rzeczy się zdarzają, ale jest pytanie i ma być uczciwa odpowiedź. Nie wiem, kto komu kazał co odpowiadać, ale szefowa kancelarii Sejmu powinna być natychmiast odwołana. Kłamstwo nie powinno mieć miejsca. Natomiast marszałka nikt nie odwoła. Z tym wstydem dotrwa do końca kadencji. W tej chwili on się boi pokazać gdziekolwiek (nie był na uroczystościach w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego), bo go dopadają dziennikarze.
Radio TOK FM - 3 sierpnia 2019

Powrót do "Wiadomości" / Do góry