Terlecki od dawna uprawia chamstwoZdaniem
Marka Borowskiego, w normalnym kraju demokratycznym marszałek Ryszard Terlecki, po wypowiedzi dotyczącej liderki białoruskiej opozycji, zostałby zaproszony przez szefa partii na rozmowę, w której usłyszałby propozycję nie do odrzucenia. - Niestety, nie jesteśmy normalnym państwem i normalną demokracją. Marszałek będzie zatem spotykał się tylko z chrząkaniami, że może za daleko to poszło, ale to wszystko. Nie mam wątpliwości, że go obronią, bo nie liczę na tak daleko idącą refleksję – stwierdził senator w rozmowie z portalem
wiadomo.co. Jak podkreślił, Ryszard Terlecki jest kwintesencją chamstwa i uprawia to chamstwo od samego początku, gdy tylko pojawił się w Sejmie. Jego komentarze, wypowiedzi, lekceważące odpowiedzi na pytania dziennikarzy czasami ocierają się wręcz o wulgarność.
Senator skomentował też m.in. wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Turcji. - Prezydent, który leci z wizytą i występuje razem z satrapą, facetem, który przypomina najczarniejsze czasy dyktatur, i jeszcze z nim deklaruje, że Polska będzie z Turcją współpracować w odpieraniu zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych? Człowiek zachodzi w głowę, o co chodzi. Nie mogę tego określić inaczej niż jako potworną głupotę ze strony prezydenta.
Zobacz wywiadPowrót do "Wiadomości" /
Do góry