Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 17.01.24, 15:13 / Powrót

Nie ma żadnych dwóch porządków...

Nie ma żadnych dwóch porządków. Jest jeden, który został wypracowany, opisany i który został brutalnie zgwałcony w różnych miejscach, niekiedy dość solidnie, przez PiS. Teraz następuje przywracanie tego porządku - powiedział Marek Borowski w radiu TOK FM.
Dla polityków PiS-u jest bardzo wygodne stawianie tezy, że mamy oto dwa systemy prawne, dwie Polski, dwa rządy itd., ponieważ to oznacza pewną symetrię, jakąś walkę systemów. Nie - podkreślił senator. System przez całe lata funkcjonował, oparty był na konstytucji, na ustawach i obyczaju, o czym trzeba pamiętać i przyszedł PiS, który stwierdził, że to go w ogóle nie dotyczy. Łamał bezczelnie konstytucję swoimi ustawami, albo zaniechaniami, jak np. niepublikowaniem wyroków Trybunału Konstytucyjnego - oczywiście tego wcześniejszego. Następnie mówił, że o tym, czy coś jest zgodne czy niezgodne z konstytucją nie posłowie i nie senatorowie będą decydowali, bo od tego jest Trybunał Konstytucyjny, ale ten został przez nich zabetonowany funkcjonariuszami partyjnymi, dla których wszystko, co robi wódz, jest dobre i słuszne.
Zdaniem senatora, jeżeli obecna opozycja się nie opanuje, będzie nadal przeszkadzać w przywracaniu porządku, a prezydent będzie uparcie wetował ustawy, twierdząc np. że Sejm jest niekonstytucyjny, bo nie ma tam Wójcika i Kamińskiego, to skończy się po prostu wyborami. Jest jednak szansa na to, że systematyczne, spokojne działania rządu i przede wszystkim pokazywanie efektów tych działań, tego, że zmiany nie zmierzają w kierunku nowego autorytaryzmu - był pisowski, a będzie 15 października, jak niektórzy utrzymują - da się tego scenariusza uniknąć. Jak dowodził senator, pozytywne efekty już widać, choćby w telewizji publicznej. Po pewnym czasie uspokoi się sytuacja w prokuraturze, która też zacznie działać inaczej. Będzie widać, w jaki sposób obsadzane są różnego rodzaju funkcje itd. - To będzie wpływało na opinię publiczną, bo to jest walka o opinię publiczną. W tle - jak zauważył senator - są wybory samorządowe. Politycy PiS uważają, że jeżeli będą wprowadzać chaos w państwie i go podgrzewać, zwiększać, to pomoże im to w tych wyborach, bo ludzie zmęczeni taką sytuacją powiedzą, że może poprzednio jednak było lepiej, bo nie było takich awantur i na nich zagłosują.
Radio TOK FM; A teraz na poważnie - 15.01.2024

Powrót do "Wiadomości" / Do góry