Wizyta W HiszpaniiMarszałek Marek Borowski przebywał w dniach 30 marca - 2 kwietnia br. z wizytą parlamentarną w Hiszpanii. Towarzyszyły mu posłanki Grażyna Ciemniak (SLD), Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) i Genowefa Wiśniowska (Samoobrona). Podczas wizyty marszałek Borowski został przyjęty na audiencji przez Króla Hiszpanii, Juana Carlosa I. Spotkał się też m.in. z premierem, Jose Marią Aznarem, sekretarzem stanu ds. europejskich w hiszpańskim MSZ Ramonem de Miguel Egea, szefami obu Izb hiszpańskiego parlamentu, a także prezydentem rządu autonomicznego Katalonii Jordi Pujolem, deputowanymi w Parlamencie Katalonii oraz burmistrzem Barcelony. Mówi Marek Borowski: - Stosunki między Polską i Hiszpanią bardzo się zintensyfikowały w ostatnich latach zarówno na szczeblu rządowym, jak i parlamentarnym. Wszyscy moi rozmówcy, w tym król Juan Carlos podkreślali, że mimo odległości geograficznej, więcej nas łączy niż dzieli. Mamy wiele wspólnych tematów i pól zainteresowań, a w Konwencie Europejskim prezentujemy takie samy lub zbliżone poglądy np. na temat struktur bezpieczeństwa i obronności w poszerzonej Unii Europejskiej, czy też polityki zagranicznej oraz rolnej. Chcielibyśmy jeszcze bardziej zacieśnić te kontakty. Zdaniem premiera Aznara i moim należy m.in. uczynić wszystko, aby umocnić współpracę transatlantycką, w czym Polska i Hiszpania mają do odegrania znaczącą rolę. Szczególnie cenne są dla nas doświadczenia Hiszpanii z pierwszych lat członkostwa w Unii Europejskiej, w tym ze sposobu wykorzystania funduszy akcesyjnych. Dobrym forum wymiany tych doświadczeń są grupy bilateralne w parlamencie. W naszym Sejmie jest grupa polsko-hiszpańska, w Kortezach jeszcze nie ma jej odpowiednika, ale przewodnicząca Kongresu Deputowanych, Pani L. Ubeda, zapewniła mnie, że podejmie starania o jak najszybsze jej utworzenie. Uzgodniliśmy też m.in., że pojedzie do Hiszpanii na kilka dni grupa posłów z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w tym eurosceptyków, by zapoznać się z doświadczeniami tamtejszych rolników. Jedynym mankamentem w naszych stosunkach jest pozostająca wciąż na niskim poziomie współpraca gospodarcza, w tym zwłaszcza poziom hiszpańskich inwestycji w Polsce. Rozmawiałem na ten temat z premierem Aznarem. Okazją i sposobem do naprawienia tego stanu rzeczy oraz zwiększenia promocji Polski w Hiszpanii może być Forum Polsko-Hiszpańskie (na wzór Forum Polsko-Niemieckiego), którego powstanie zostało postanowione jeszcze w 1998 r., strona hiszpańska nie wyznaczyła jednak do tej pory jego przewodniczącego. Uzyskałem zapewnienie, że wkrótce to nastąpi – premier Aznar obiecał dołożyć wszelkich starań, aby takie Forum powstało. Dla obrazu Polski w Hiszpanii wiele dobrego robią pracujący tam Polacy. Są oni bardzo pozytywnie i przyjaźnie postrzegani przez Hiszpanów. Sami - jak wynikało z moich rozmów z Polonią - także bardzo dobrze się w niej czują.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry