Śmierć polskiego oficera w Iraku6 listopada w polskiej strefie w Iraku ostrzelany został konwój z polskimi żołnierzami. Zginął oficer, major Hieronim Kupczyk z XII Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina. Liga Polskich Rodzin domaga się debaty w Sejmie na temat wysłania polskich wojsk do Iraku. Komentarz Marka Borowskiego: - Jeśli taki wniosek wpłynie, to oczywiście przedłożę go Konwentowi Seniorów i Konwent podejmie decyzję. Od Sejmu będzie zależało, czy do porządku obrad taki punkt będzie wprowadzony. Sprawy naszego kontyngentu w Iraku i inne sprawy ważne dla Polski i Polaków z reguły są przedmiotem obrad. Chodzi tylko o to, by ewentualna dyskusja na ten temat odbywała się w atmosferze powagi. Byłoby czymś wysoce niewłaściwym i nagannym, gdyby na tragicznej śmierci naszego oficera politycy próbowali zbić kapitał polityczny. Jest to tragedia, która nas wszystkich poruszyła. Polscy żołnierze są przecież w Iraku nie po to, żeby okupować ten kraj i ciągnąć z tego jakieś zyski. Nie po to, aby ścigać i prześladować Irakijczyków. Polscy żołnierze są tam po to, by pomóc Irakijczykom w odbudowaniu normalnego państwa. Są oczywiście w Iraku ludzie, którzy chcą temu przeszkodzić - polityczni awanturnicy, niedobitki pohusajnowskie, którzy strzelają do żołnierzy. Łącząc się w bólu po stracie majora Hieronima Kupczyka z jego rodziną i kolegami z brygady, myślę, że jego ofiara poszłaby na marne, gdybyśmy nie starali się - mimo tych przeszkód - zrealizować przyświecającego nam celu przywrócenia normalności w Iraku. Wydaje mi się też, że społeczeństwo polskie powinno mieć więcej informacji na temat planu odbudowy gospodarki irackiej i stosunków społecznych w tym kraju oraz tego co już zostało zrobione w tym zakresie. Ile szkół i wyższych uczelni zostało uruchomionych, co z dostawami wody, prądu, rafineriami, przemysłem, tworzeniem policji, armii. Dopóki ten plan jest realizowany, dopóty polska obecność w Iraku ma sens.
Powrót do "Wiadomości" /
Do góry