Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt




Wiadomości / 02.12.04, 19:33 / Powrót

Grzegorz Gruszka wykluczony z SDPL

2 grudnia Sąd Partyjny SDPL wykluczył z partii posła Grzegorza Gruszkę. Przestał on być również członkiem klubu parlamentarnego SDPL. Decyzja związana jest z faktem zatrzymania Grzegorza Gruszki w nocy z 1 na 2 grudnia przez policję w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Mówi Marek Borowski: - Pierwsze sygnały o tym, że Grzegorz Gruszka prowadził samochód pod wpływem alkoholu powzięliśmy z mediów. Zwróciłem się do Komendanta Głównego Policji o pełną informację na ten temat. Wynika z niej, że poseł Gruszka rzeczywiście został zatrzymany przez policję. Odmówił poddania się badaniu na obecność alkoholu we krwi i został odwieziony do domu. Są świadkowie, że spożywał alkohol zanim wsiadł do samochodu, a więc ta sprawa będzie miała dalszy ciąg prawny. Z wyjaśnień samego Grzegorza Gruszki wynika, że wersja przedstawiona przez policję nie może być zakwestionowana. Dla SDPL jest to zatem sytuacja jednoznaczna i nie do tolerowania. Poseł Gruszka naruszył Kodeks Etyczny a także Statut Socjaldemokracji Polskiej, dlatego też w trybie pilnym zebrało się Prezydium Klubu, klub i Sąd Partyjny, do którego Prezydium Klubu skierowało wniosek o wykluczenie posła Gruszki z partii, co też nastąpiło. Podjęliśmy też decyzję o wykluczeniu go z klubu. Jest nam bardzo przykro, że doszło do takiego wydarzenia. Ono nigdy nie powinno mieć miejsca. Nasze zasady, pryncypia, które przedstawiliśmy publicznie, są doskonale znane wszystkim naszym członkom. Być może niektórzy z nich nie traktowali ich do tej pory poważnie - wszystkie partie mają przecież swoje kodeksy etyczne, niekiedy bardzo pryncypialne, ale jak wiadomo - z ich przestrzeganiem różnie bywa. Dowiedliśmy, choć oczywiście wolelibyśmy nie być do tego w ten sposób zmuszeni, i to przez kolegę, który był jednym z założycieli naszej partii, że w przypadku Socjaldemokracji nie można tych zasad lekko traktować. Od osób, które zajmują się działalnością polityczną, zwłaszcza tych, które pełnią funkcje publiczne wymagamy więcej. Mam nadzieję, że ten przypadek da do myślenia wszystkim naszym członkom, pokaże, że w sprawach związanych z etyką, z zasadami jakie powinien przestrzegać członek Socjaldemokracji Polskiej jesteśmy konsekwentni. Mam też nadzieję, że poseł Gruszka wyciągnie wnioski ze swojego postępowania. Nikogo nie można przekreślać, ale reguły od początku były jasne. Jako współzałożyciel partii był zresztą ich współtwórcą.
2 grudnia daliśmy też jeszcze inny dowód wierności zasadom, jakie głosimy. Nasz przedstawiciel w rządzie, minister zdrowia Marek Balicki złożył wniosek o odwołanie jednego ze swoich zastępców, pana wiceministra Rafała Niżankowskiego którego notabene wcześniej sam rekomendował na to stanowisko. Powodem odwołania był kuriozalny list ministra Niżankowskiego do komisarza Unii Europejskiej ds. zdrowia i ochrony konsumentów. Ta decyzja Marka Balickiego również wynika z zasad, których staramy się przestrzegać w SDPL: od funkcjonariuszy publicznych, posłów, ministrów wymagamy odpowiedzialności za czyny i za słowa i podejmujemy w tych sprawach szybkie decyzje - nie kluczymy, nie staramy się bronić "swoich" za wszelką cenę.

Powrót do "Wiadomości" / Do góry