Strona główna
Wiadomości
Halina Borowska - Blog żony
Życiorys
Forum
Publikacje
Co myślę o...
Wywiady
Wystąpienia
Kronika
Wyszukiwarka
Galeria
Mamy Cię!
Ankiety
Kontakt



Wywiady / 25.10.02 / Powrót

Czat w "Gazecie Wyborczej"

Moderator: Witam, nazywam się Ewa Milewicz, mam przyjemność moderować spotkanie z Markiem Borowskim, marszałkiem Sejmu.

Dzień dobry. Jestem i czekam na pytania.

slavoy#: Co Pan zrobi, jeżeli Samoobrona znowu zablokuje mównicę?

krzyss#: Czy pan Lepper nadal blokował będzie sejmową mównicę?

Mam nadzieję, że nie będzie. Po dzisiejszym konwencie wszystkie pozostałe kluby jasno wypowiedziały się w tej sprawie. Scenariuszy nie będę rysował, ale na pewno - tak jak do tej pory - nie pozwolę na sparaliżowanie pracy Sejmu.

stst#:> Dlaczego zachowanie posłów Samoobrony jest tolerowane?

Nie jest tolerowane i nie będzie. Andrzej Lepper jakiś czas temu otrzymał już karę finansową, teraz szykuje się taka kara dla kolejnych ośmiu posłów.

waldek-radio#: Lubi Pan Andrzeja Leppera?

Moderator: Pan Marszałek się śmieje.

Moderator: Wesoło.

Mój problem polega na tym, że ja do wszystkich posłów mam stosunek osobisty. W każdym razie nikogo nie potrafię nienawidzić. W każdym jest coś interesującego. Jeśli bliżej zdefiniuje Pan słowo "lubi", możemy korespondować dalej.

krzyss#: Co Pan zrobi, jeżeli straż marszałkowska nie wystarczy?

Dam sobie radę.

slavoy#: Czy jeśli mównicę zablokują wszyscy posłowie Samoobrony, podejmie Pan decyzję o użyciu policji?

Proszę nie krakać.

maretina: Może przy mównicy należałoby zamontować zapadkę? ;)

deeyv#: Może wybudować drugą mównicę? ;-)

Proszę zgłosić obywatelski projekt ustawy, wystarczy zebrać 100 tys. podpisów.

waldek-radio#: Lubi czy toleruje Pan zachowanie Leppera i jego specyficzny, nieco chyba egzotyczny, styl uprawiania polityki?

No więc stylu nie lubię i nie toleruję, natomiast jako marszałek Sejmu rozmawiam ze wszystkimi, którzy chcą rozmawiać.

Gabriel#: Jak odnosi się Pan do decyzji prezydenta, aby nie konsultować sytuacji w Sejmie z LPR i Samoobroną? Czy to aby na pewno demokratyczna decyzja?

Myślę, że jest to wyraz potępienia przez prezydenta postawy tych dwóch klubów.

waldek-radio#: Panie Marszałku, dlaczego dopuszcza Pan do takich zachowań na sali obrad jak podczas ostatniego spotkania plenarnego?

Nie można zatrzymać posła, który chce wejść na trybunę. Dopiero później można stosować środki regulaminowe i takie środki zostały zastosowane.

deeyv#: Prosimy o ranking najgorszych posłów obecnej kadencji, z kim zupełnie nie może się Pan porozumieć?

Mam taki ranking. Na razie jest zamknięty w szufladzie, opublikuję go po zakończeniu kadencji.

Herman#: Czy przypadkiem nie jest tak, że opozycja ma trochę racji, mówiąc, że "prywatyzuje" Pan Sejm?

Nikt nie jest doskonały. Na pewno zdarzały mi się decyzje lepsze i gorsze, żadna jednak nie była sprzeczna z regulaminem. Zawsze jestem gotów do dialogu, ale nie wszyscy chcieli rozmawiać. Sejm musi przede wszystkim uchwalać ustawy, i to w terminie. Za to odpowiedzialny jest marszałek, a nie opozycja. Ostatnia rzecz, której bym pragnął, to być prywatnym właścicielem 460 posłów obecnej kadencji.

Moderator: A jakie są Pana gorsze decyzje?

Czasami byłem zanadto koncyliacyjny, posłowie opozycji wzięli to za słabość i nasilili presję, a niektórzy wręcz agresję.

hrluc#: Czy jeśli mógłby Pan cofnąć czas, zrobiłby Pan to samo?

Jeśli poseł Janowski zrobiłby to samo, co zrobił, to i ja musiałbym postąpić tak, jak postąpiłem.

mimi-bu: Czy jest Pan zaskoczony ostatnimi sondażami pokazującymi wzrost popularności LPR?

Jest to wzrost z 5 do 8%, a więc nadal poziom poparcia jest niewielki. Przypuszczam, że Liga przejęła pewną liczbę wyborców Samoobrony.

JurekE#: Czy pod względem skuteczności działania podziwia Pan posła dr. Gabriela Janowskiego? Bez używania przemocy fizycznej zmusił do wprowadzenia punktu do obrad.

Najzabawniejsze w tym wszystkim (jeśli w ogóle można to traktować w kategoriach niepoważnych) jest to, że niczego nie musiał wymuszać, bo na konwencie poprzedzającym krytyczne posiedzenie ustalono, że po rozpatrzeniu projektu uchwały w tej sprawie przez komisję będzie on mógł być wprowadzony na obrady. Posłowi Janowskiemu nie o to jednak chodziło, bo kiedy o 24 poinformowałem go o tym, powiedział, że go to nie interesuje i będzie siedział tak długo, aż przyjdzie do niego Miller i da mu papier z unieważnieniem tej prywatyzacji.

hrluc#: Wczoraj Pan Kaczyński powiedział, że trzyma Pan projekty opozycji w szufladzie. Czy to prawda?

Całkowita nieprawda, również ten projekt, o którym mówił pan poseł Kaczyński, był po prostu najpierw opiniowany przez prawników - jak każdy projekt - a potem trafił do komisji. Problem polega na tym, że w tej kadencji wprowadziłem twardą zasadę opiniowania najpierw wszystkich projektów przez biuro legislacyjne i kierowanie ich jest do pierwszego czytania wtedy, gdy zostaną usunięte ewentualne podstawowe braki. Niektórzy posłowie nie mogą przyzwyczaić się do tej zasady, ale odstąpić od niej nie można, bo groziłoby to produkcją legislacyjnych bubli.

szalik#: Gdyby miał Pan możliwość wydalenia z Sejmu (na stałe) Janowskiego albo Leppera, to kogo by się Pan pozbył?

Moderator: Marszałek wzdycha.

Ja nie chcę nikogo wydalać na stałe i proszę dać mi jakiś inny wybór, np. kawa czy herbata. Od razu odpowiadam i kieruję tę odpowiedź do pani redaktor Milewicz, która siedzi obok: poproszę kawę.

prof._Balcerowicz#: Wody proszę marszałkowi dać.

Wiedziałem, że na ciebie, Leszku, zawsze mogę liczyć.

Moderator: (Marszałek dostał wodę do użytku wewnętrznego.)

maretina: :)))))

MaF#: Niedawno wybuchła afera z planowanym wyjazdem Leppera do Iraku jako obserwatora wojennego. Pan uważał ten pomysł za skandaliczny, a ja przypomnę, że kilka lat temu politycy SLD, m.in. Izabela Sierakowska, byli takimi obserwatorami w Belgradzie.

Sierakowska wyjechała jako przewodnicząca parlamentarnej grupy polsko-jugosłowiańskiej na zaproszenie parlamentu jugosłowiańskiego. Andrzej Lepper natomiast chciał jechać jako przewodniczący partii i samozwańczy obserwator. Mógł jechać, ale nie z poselskim paszportem dyplomatycznym. Dzisiaj widać, że lepiej się stało, że nie pojechał, bo miałby trudności ze skomentowaniem 100-% poparcia.

Indris#: Czy poseł Tadeusz Rejtan nie złamał regulaminu w 1773 roku?

Moderator: Marszałek śmieje się w głos.

Po pierwsze - nie wiem, jaki był regulamin i czy w ogóle był. Po drugie - nie uniemożliwił obrad. Po trzecie - poczekamy 200 lat i zobaczymy, jak historia oceni Janowskiego. Jedno jest pewne, Rejtan nie jadł kotleta schabowego na mównicy sejmowej.

mimi-bu: Czy będzie Pan kandydował na urząd prezydenta?

Proponuję, aby każdy jak najlepiej robił swoje. Są tacy politycy, którzy już dzisiaj przygotowują się do tej dziejowej misji. Aby tylko czegoś wcześniej nie spaprali.

bykk#: Z czego marszałek tak się śmieje? Z nas? :(

Nie jestem samobójcą, żeby się śmiać z internautów, ale niektóre pytania są naprawdę zabawne, co nie znaczy głupie.

mownica_sejmowa#: Wypraszam sobie tego kotleta ;]

Moderator: Marszałek się śmieje.

Zgadzam się z mównicą.

potem#: Panie marszałku, czy w partii Leppera są osoby, z którymi można budować konstruktywny dialog, a co za tym idzie tworzyć prawo, ustanawiać przepisy ustaw? Jakie kompetencje mają ci ludzie?

Uważam, że są takie osoby i być może przyjdzie czas, że będą miały więcej do powiedzenia.

slavoy#: Czy jest Pan lepszym marszałkiem od Płażyńskiego?

Oceni historia i wyborcy. Płażyński też nie miał lekko, ale nie z powodu opozycji, bo ta nie naruszała regulaminu, ale głównie z powodu własnego ugrupowania.

rysz@rd#: Panie Marszałku, czy Pana nie irytuje postawa opozycji w tych skrajnie trudnych momentach pracy parlamentu?

Martwi mnie. Po prostu żal, że w tak zasadniczych kwestiach tak trudno się porozumieć. Lepiej rozumieją to byli posłowie, czasem bardzo politycznie odlegli ode mnie (np. były marszałek Chrzanowski czy poseł Niesiołowski), którzy wystosowali list z poparciem. Jednak po dzisiejszym konwencie widać światełko w tunelu.

Lewica#: Panie Marszałku, jako pierwszy marszałek w historii III RP wyprosił Pan dziennikarzy z budynku Sejmu. Którą epokę Panu to przypomina?

Żadnej epoki mi to nie przypomina. Obecność dziennikarzy z powodów dość oczywistych nie sprzyjałaby sprawnemu przeprowadzeniu tej akcji. Całość była filmowana, a kaseta udostępniona opinii publicznej.

Moderator: Jakie to są te oczywiste powody?

Wyjaśniłem je bezpośrednio dziennikarzom i osiągnęliśmy porozumienie.

przemek#: Jak wyobraża sobie Pan następne posiedzenia Sejmu?

Normalnie - zaczynamy o godz. 11 i kończymy we środę.

Melvis#: Czy obawia się Pan, że prasa mogła podjąć próbę oswobodzenia posła Janowskiego?

Nie, ale swoją aktywnością mogła spowodować, że na sali obrad znalazłoby się nie 15, ale 55 posłów, a mnie zależało na tym, aby przerwać blokowanie przez jednego posła sali, nie doprowadzając jednocześnie do bijatyki.

Bamberg#: Dlaczego nie będzie debaty o przedsiębiorstwie STOEN?

Ustaliliśmy na konwencie, że będzie, ale nie na tym posiedzeniu, gdyż najpierw musimy ustalić prawne możliwości zapoznawania się posłów z umową prywatyzacyjną. Postaram się, aby stało się to jak najszybciej.

krzyss#: Proszę o termin przedterminowych wyborów!

Termin może określić tylko Sejm, jeśli się sam rozwiąże albo prezydent, jeśli nie zostanie przyjęty budżet państwa.

Indris#: Co Pan osobiście sądzi o sprzedaży STOEN-u?

Z informacji, które do tej pory uzyskałem - podobnie jak wszyscy uważnie śledzący ten temat - nie widzę w tej transakcji niczego nagannego, a zarzuty, że prąd zdrożeje o 30% albo że tzw. Niemiec będzie mógł w każdej chwili odciąć prąd od naszych zakładów lub mieszkań, uważam za nieuczciwość i nadużycie.

Przyjęliśmy ustawę Prawo Energetyczne, która chroni nas przed takimi zagrożeniami. Ponadto STOEN potrzebuje poważnych inwestycji, a inwestor niemiecki je zapewnia. Gwarantuje również utrzymanie miejsc pracy przez 6 lat.

Melvis#: Czy zdarzyło się, że poseł złożył nieprawdziwe oświadczenie majątkowe? Jakimi skutkuje to konsekwencjami?

W zeszłej kadencji takie oświadczenie złożył poseł Kolasiński. Skierowaliśmy sprawę do prokuratora. W tej kadencji po raz pierwszy składano oświadczenia wg nowych zasad i są one obecnie badane.

Mike#: Czy liczył Pan wtedy na głos byłych marszałków obecnych na sali (Płażyńskiego i Zycha) w obronie spokoju w Sejmie?

Gdybym powiedział, że nie liczyłem, to bym skłamał.

maretina: Czy może Pan powiedzieć cos pozytywnego o działalności Samoobrony w Sejmie?

Moderator: Marszałek długo myśli....

Zapewne były takie działania, ale nie pozostały one w mojej pamięci, gdyż wszystko przykryte jest akcjami łamiącymi regulamin, czyli zasady współżycia sejmowego.

yrogerg#: Czy uważa się Pan za niewinnego po ostatnich wydarzeniach w Sejmie?

Powiedziałem już, że nikt nie jest idealny, dlatego szybko podałem się pod osąd Wysokiej Izby, a ponadto z natury rzeczy jestem oceniany przez opinię publiczną. Z dotychczasowych badań wynika, że na każdych siedmiu Polaków dwóch uważa, że jestem winny. Przyjmuję to z należną pokorą.

mimi-bu: Trzeba było posypać schabowy usypiaczem.

Moderator: Marszałek śmieje się gromko.

Poseł Janowski od dawna twierdził, że ktoś mu czegoś dosypuje do jedzenia. Tego jeszcze brakowało, żebym to był ja. Proszę mi wierzyć, życzę posłowi Janowskiemu zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

marasa#: Czy to fair, że zamieszanie w Sejmie wykorzystuje Pan w klipie wyborczym SLD, i namawia Pan radiosłuchaczy do głosowania na partię, która może nam zapewnić stabilizację?

Wybory to nie jest czynność codzienna. Czy pan (pani) był(a)by zadowolony, gdyby anarchizowanie Sejmu przeniosło się do samorządów? Bo ja nie. Partie ponoszą odpowiedzialność za swoje postępowanie i muszą się liczyć z reakcją wyborców.

GORO193#: Czy na najbliższym posiedzeniu Sejmu zostanie wybrany brakujący marszałek Sejmu? Z jakiej będzie on partii?

To miejsce od kilku miesięcy czeka na posła z partii opozycyjnej. Jak na razie nikt nie zgłosił żadnego kandydata. Jedynie Samoobrona podtrzymuje kandydaturę Andrzeja Leppera, nie ma on jednak poparcia innych klubów.

maretina: Ma Pan czasami chęć uciec z Sejmu, gdzie pieprz rośnie?

Czasami jestem zmęczony czy zirytowany jak każdy, gdziekolwiek by pracował, ale to mija. Nauczyciel też czasami ma dość szkoły, a lekarz szpitala, ale jeśli wykonują swój zawód z zamiłowania, to zostają.

slavoy#: Czy SLD zrealizuje swój program w kwestii likwidacji Senatu?

Na razie nie ma poparcia większości 2/3 dla tego pomysłu.

ADAM#: Czy nie sądzi Pan, że znowu dojdzie do opanowania mównicy w Sejmie przez Samoobronę?

Nie sądzę, ale jeśli nawet, to myśl ta mnie nie paraliżuje.

jack#: Czy spodziewa się Pan fiaska wniosku o Pańskie odwołanie?

Na to wygląda, ale niezbadane są wyroki opatrzności.

JurekE#: Czy przed referendum zamierza Pan zaprosić do Sejmu G. Verheugena?

Bardzo chętnie, i nie tylko jego. Verheugen jest autentycznym przyjacielem Polski.

Moderator: O czym będzie Pan rozmawiał z prezydentem?

To prezydent zaprasza, ale sądzę, że przede wszystkim o sytuacji w Sejmie i perspektywach jego przyszłego funkcjonowania.

hugon#: Jak się skutecznie bronić przeciw blokowaniu pracy Sejmu przez Samoobronę?

Najbardziej skuteczne nie są kary (choć jak widać nie można się bez nich obyć), ale zdecydowane i jednolite potępiające stanowisko pozostałych klubów. O to zabiegałem i będę zabiegał.

Moderator: Powodzenia (i bardzo dziękuję internautom).

rysz@rd#: Wszystkiego dobrego, Panie Marszałku!

Marek Borowski dziękuje wszystkim i do następnego spotkania, oby nie w związku z podobnymi wydarzeniami.

prof._Balcerowicz#: Już koniec?

slavoy#: To już jest koniec, nie ma już nic...

prof._Balcerowicz#: Marku, będę Cię wspierał działaniami w ramach polityki monetarnej!

antymarian#: Obojętnie cokolwiek by się wydarzyło, Pan i tak jest chyba jednym z najbardziej inteligentnych ludzi w Sejmie.

maniek#: Do widzenia.

Melvis#: Dziękuję, było bardzo miło. Pani Ewo, szkoda, że tak rzadko moderuje Pani czaty. Wiele pytań nie poszło, ale rozumiem, że nadmiar (prawie setka) ludzi to także nadmiar pytań, a więc z czegoś trzeba zrezygnować.

Marcus#: Panie Marszałku, wyrazy poparcia i pozdrowienia z Finlandii. Mam nadzieję, że dzięki Panu będę miał na kogo głosować w następnych wyborach prezydenckich.

Źródło: http://www.gazeta.pl

Powrót do "Wywiady" / Do góry